Paweł Kukiz, muzyk, który otrzymał trzeci wynik w wyborach prezydenckich, jasno opowiada się przeciwko reelekcji Bronisława Komorowskiego. Rockman przyznał, że jest zdumiony ostatnim sondażem, według którego to urzędujący prezydent ma większe szanse na zwycięstwo w najbliższą niedzielę.
„Zrozumiałbym jeszcze remis albo jakąś minimalną przewagę jednego czy drugiego kandydata, ale tak wysoki wynik Komorowskiego świadczy albo o manipulacji sondażem albo o ogromnej podatności na manipulację naszego Narodu” – wyjaśnia swe zaskoczenie Paweł Kukiz na Facebooku. Mowa o sondażu dla TVN – według jednej z sondażowni prezydent Komorowski może liczyć na 47 proc. poparcia, a Duda na 44 proc.
Wesprzyj nas już teraz!
„Od nas będzie zależało co się zdarzy. Od woJOWników. Do sztabów pana Dudy i pana Komorowskiego wysłaliśmy oficjalne listy z zaproszeniem na debatę w Lubinie. Maksymalnie do jutra rano czekam na oficjalne odpowiedzi. Wiem, że pan Duda jest gotów na spotkanie a pan Komorowski wstępnie odmówił ponieważ uważa, że ja takiej debaty nie powinienem prowadzić. Zaproponowałem więc, że debatę poprowadzi w naszym imieniu redaktor naczelny „Super Ekspresu”, pan Sławomir Jastrzębowski” – zapowiedział muzyk.
Kukiz odniósł się również do afery związanej z kłamstwami na temat córki Andrzeja Dudy wyemitowanymi na antenie TVP w programie Tomasza Lisa. „Panie Lis…. Jestem ojcem trzech Córek. Powiem Panu, że gdyby potraktował Pan choć jedną z nich w tak perfidny sposób jak dziecko Dudy to żadna ochrona nie ocaliłaby Pańskiej grzywy a la młody konsomolec” – dodał Paweł Kukiz.
Źródło: Facebook
kra