Konflikt pomiędzy papieżem Franciszkiem a kard. Gerhardem Muellerem staje się coraz wyraźniejszy. W wywiadzie dla czerwcowego wydania miesięcznika „Herder Korrespondenz”, prefekt Kongregacji Doktryny Wiary, odniósł się słów ważnego doradcy Franciszka. Hierarcha powiedział, że nikt nie może relatywizować Boskiego pochodzenia instytucji papiestwa, ponieważ oznaczałoby to „poprawianie Boga”.
– Według tego doradcy, nie ma żadnego problemu w przeniesieniu papieża do Medellin w Colombii lub gdziekolwiek indziej, a różne urzędy kurii mogą być podzielone pomiędzy kościoły lokalne. Takie twierdzenie jest fundamentalnie błędne, a nawet heretyckie. Wystarczy przeczytać Konstytucję Dogmatyczną „Lumen Gentium” Soboru Watykańskiego II, aby przekonać się o eklezjologicznym nonsensie takich dywagacji. Tronem Papieża jest Tron Piotrowy w Rzymie – powiedział kard. Mueller. Według niego, to nie jest tylko kwestia administracji i organizacji, ale jak stwierdził „jedności danej nam przez Boga”.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak uważa Sandro Magister, identyfikacja papieskiego doradcy, o którym mówił kard. Mueller nie sprawia kłopotu. To abp Víctor Manuel Fernández, rektor Papieskiego Katolickiego Uniwersytetu Argentyny. Wskazują na to jego własne słowa. – Kuria Watykańska nie jest niezbędną strukturą. Papież może mieszkać poza Rzymem, może mieć jedną dykasterie w Rzymie, a inną w Bogocie, może łączyć się dzięki wideokonferencjom z liturgistami w Niemczech. W teologicznym sensie, kolegium biskupów jest wokół papieża, aby służyć ludziom. Kardynałowie mogą zniknąć, nie są oni niezbędni – powiedział abp Fernández, 10 maja 2015 roku dla „Corriere della Sera”.
Arcybiskup Víctor Manuel Fernández, według Magistra, pozostaje także ghoswriterem papieskich dokumentów. Co znaczy, że fragmenty napisane przez niego nie są zaznaczone w papieskich dokumentach jako cytaty. Dwa artykuły napisane przez abp. Fernándeza w 2005 i 2006 roku zostały we fragmentach umieszczone w adhortacji „Amoris laetitia”. Udowadniając tę tezę, Sandro Magister zestawił ze sobą teksty abp. Fernándeza i adhortacji Franciszka, które wykazują duże podobieństwa.
Giuseppe Nardi, redaktor katholisches.info, zauważył z kolei, że abp Fernández zaatakował kard. Muellera w wywiadzie dla „La Croix”, gazety francuskiego episkopatu. Abp Fernández, stwierdził, że pontyfikat Franciszka ma przede wszystkim „wymiar pastoralny”, a prefekt Kongregacji Doktryny Wiary chce go „restrukturyzować teologicznie”. – Czytałem, że ktoś powiedział, iż Kuria Rzymska jest niezbędną częścią misji Kościoła, albo, że prefekt watykański jest kompasem, który zapobiega popadnięciu w „lekkie myślenie”, albo, że prefekt zapewnia jedność wiary, a papież gwarantuje „poważną teologię” – powiedział „Corriere della Sera” abp Fernández.
– Katolicy, którzy czytali Ewangelię wiedzą, że to Chrystus upewnia papieża i wszystkich biskupów w pełnieniu funkcji przewodników i daje im specjalne światło, a nie czyni tego prefekt, ani żadna inna struktura. Kiedy słyszysz takie rzeczy, to wygląda to prawie tak, jakby papież był tylko reprezentantem kurii, albo jakby przyszedł zamieszać i musi być stale kontrolowany – dodał abp Víctor Manuel Fernández.
Jak podkreślił Nardi, konflikt pomiędzy kard. Muellerem a papieżem staje się coraz bardziej gorący. Prefekt Kongregacji Doktryny Wiary wygląda na zirytowanego, zwłaszcza wobec opublikowania przez Franciszka, z wydatną pomocą abp. Fernándeza, adhortacji pełnej dwuznacznych sformułowań. „Kardynał Mueller jest mądrym człowiekiem. Zdaje sobie on sprawę, że frontalny atak na prawą rękę papieża może doprowadzić do zamrożenia stosunków z Franciszkiem. Jednak najwidoczniej bierze to ryzyko pod uwagę” – stwierdził Giuseppe Nardi.
Nardi uważa także, że kard. Mueller myśli obecnie nad przedefiniowaniem swojej roli jako prefekta Kongregacji Doktryny Wiary, wobec obecnej marginalizacji jego urzędu. Przyczyniła się do tego także niedawna decyzja Franciszka. Papież nie przychylił się do interpretacji „Amoris laetitia” w duchu Tradycji, proponowanej przez kard. Muellera. Za to na oficjalnego interpretatora adhortacji promuje kard. Christopha Schönborna z Wiednia, znanego progresistę. Zdaniem Giuseppe Nardiego, kard. Gerhard Mueller nie zdoła dokonać „restrukturyzacji” pontyfikatu, ale może wzmocnić wiarę milionów katolików na całym świecie.
Źródło: katholisches.info, chiesa.espresso.repubblica.it
MR