16 sierpnia 2023

Kuriozalna krytyka wczorajszej defilady wojskowej. Tomasz Lis lamentuje nad losem… psów

(fot. pexels.com)

Zwolennicy opozycji prześcigali się w krytyce wczorajszej defilady zorganizowanej z okazji święta Wojska Polskiego. Często zarzuty dotyczyły kwestii absurdalnych, takich jak przejazd ciężkiego sprzętu po rozgrzanym asfalcie czy nierównego lotu samolotów. Granice absurdu przekroczył jednak Tomasz Lis, oskarżając organizatorów, że…niewystarczająco zadbali o dobrostan psów. 

„Prowadzić pieski w tej temperaturze, w kagańcach i bez zabezpieczenia łap przed gorącym asfaltem- wyjątkowo słabe. Mojemu wilkowi dziś nawet w cieniu jest ciężko” – dziennikarz podzielił się swoją refleksją na Twitterze.

Co ciekawe, choć w defiladzie rzeczywiście udział wzięły psy, to były redaktor naczelny Newsweeka posłużył się do zobrazowania swojego wpisu zdjęciem archiwalnym. Ponadto w komentarzach użytkownicy zwrócili uwagę, że psy wojskowe są specjalnie wyszkolone do działania w trudnych warunkach, przy których wczorajszy upał, to dziecinna igraszka.

Do sprawy w mediach społecznościowych odnieśli się wojskowi. „Przed marszem psy chłodziły się w cieniu przy zimnej wodzie, specjalnie dla nich asfalt został schłodzony przed ich przejściem, a weterynarze, którzy podjęli decyzję o ostatecznym udziale czworonogów w defiladzie, byli cały czas obecni na miejscu i czuwali nad ich bezpieczeństwem”  czytamy na profilu Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Źródło: Twitter.com
PR

Pokaz siły i patriotyzmu. ZOBACZ niesamowite ZDJĘCIA z defilady wojskowej „Silna Biało-Czerwona”

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 32 506 zł cel: 500 000 zł
7%
wybierz kwotę:
Wspieram