Papieska odpowiedź na dubia jest najeżona mętnymi stwierdzeniami; to ucieczka od jasnego kierunku, która otwiera nieograniczone możliwości interpretacyjne – pisze o dubiach Peter Kwasniewski, amerykański publicysta katolicki i znawca liturgii tradycyjnej.
W swoim komentarzu zamieszczonym na Rorate-Caeli Peter Kwasniewski zwrócił uwagę na reakcję Niemców na papieskie dubia. Jeden z najbardziej cenionych przez progresywnych biskupów teologów fundamentalnych, prof. Gregor Maria Hoff, przyjął papieską odpowiedź z dużą wdzięcznością: według niego Franciszek «otworzył pole manewru» oraz wzmocnił «synodalną transformację Kościoła».
To po prostu odgórna rewolucja, ocenia Kwasniewski. „Staje się oczywiste, że niechęć – a może po prostu niezdolność – obecnego papieża do tego, by wypowiedzieć się jasno na tematy doktrynalne, musi ustąpić jedynie przed jednym – bezwarunkową wolą narzucenia całemu Kościołowi własnego stanowiska” – podsumował Kwasniewski.
Wesprzyj nas już teraz!
Publicysta zwrócił też uwagę na komentarz kard. Victora Manuela Fernándeza, który stwierdził, że pięciu kardynałów od dubii powinno być wdzięcznych papieżowi za to, że znalazł dla nich czas pomimo tak wielu obowiązków. Kwasniewski ironicznie wymienia niektóre z tych „obowiązków”: spotkanie z o. Jamesem Martinem SJ; prace nad ekologiczną adhortacją, która prawie nie ma odniesień do wiary chrześcijańskiej; spotkania i fotografie z Billem Clintonem, Sorosem Juniorem czy Sylwestrem Stallone.
„Tak, rzeczywiście – Franciszek to zajęty człowiek. Fakt, że nie ma czasu dla kardynałów od dubiów powinno być oczywiste dla każdego człowieka dobrej woli” – skwitował cierpko publicysta.
Jak podkreślił na koniec, w tej sytuacji nie ma już innego wyjścia, a jedynie zdać się na Chrystusa – i błagać Pana o to, aby oddalił od Kościoła nieszczęście.
Źródło: rorate-caeli.blogspot.com
Pach