– Zaraza to słowo, które było bardzo popularne na początku pandemii koronawirusa. Wszyscy pisaliśmy i czytaliśmy tekst o Kościele w czasach zarazy, państwo w czasie zarazy, szpital w dobie zarazy. Wówczas słowo zaraza w życiu naszego pokolenia po raz pierwszy pojawiło się na tak dużą skalę. Przypomnę również, że w polskiej publicystyce katolickiej słowo „zaraza” pojawiło się kilka lat temu w zupełnie innym kontekście za sprawą pewnego biskupa, który nazwał pewną grupę społeczną „tęczową zarazą” jakby ograniczając ją do ludzi, którzy są wrodzy Kościołowi z tęczowego punktu widzenia – mówił na antenie PCh24 TV Krystian Kratiuk, redaktor naczelny portalu PCh24.pl i autor pierwszej od wielu lat powieści, jaka ukazała się na polskim rynku wydawniczym pt. „ZARAZA”.
Zaraza w kontekście pandemii oraz „tęczowa zaraza” nie są jedynymi plagami, na które zwraca uwagę w swojej książce Krystian Kratiuk. Opisanych przez niego chorób, z jakimi boryka się współczesny świat jest co najmniej kilka. Jedną z nich jest „zaraza strachu”.
– Zaraza strachu dopadła Polaków i wielu ludzi na świecie na początku pandemii. Zaraza ta mogła wydawać się w niektórych kwestiach nawet zrozumiała, ale w wielu zupełnie niezrozumiała. Moim zdaniem do dzisiaj wielu z nas nie przechorowało jeszcze traumy dotyczącej strachu wielu kapłanów przed wiernymi i przed udzielaniem posługi duszpasterskiej. To w nas gdzieś głęboko zostało, czy to w polskich katolikach, czy to w katolikach na świecie – wyjaśnił redaktor naczelny PCh24.pl.
Wesprzyj nas już teraz!
Kolejna zaraza, jaką przedstawił w swojej książce Krystian Kratiuk to zaraza modernizmu i relatywizmu. – Modernizm jako kloaka wszystkich herezji jest najbardziej wyniszczającą Kościół i społeczeństwa chorobą, jaką można sobie wyobrazić. W dziejach Kościoła było już wiele kryzysów i każdy z nich możemy nazwać zarazą wpuszczoną w zdrowy organizm Kościoła czy społeczeństwa, natomiast zaraza modernizmu jest po prostu największa i najgorsza. To jak wielki kryzys dzisiaj przeżywa Kościół również w dziedzinach skandali obyczajowych, o których często mówią lewicowe media jest efektem przyjęcia nowej filozofii, która najprościej mogłaby być nazwana modernizmem i relatywizmem. Główny bohater mojej książki jest totalnym relatywistą, do tego stopnia, że potrafi sobie uzasadnić własne grzechy łamańcami ideologicznymi i logicznymi, z którymi spotykamy się bardzo często, kiedy rozmawiamy z ludźmi tej formacji – podkreślił gość PCh24 TV.
W rozmowie poruszono również kwestię dziennikarstwa katolickiego w Polsce. – W dobie podziałów, z jakimi mamy do czynienia nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie dziennikarze stali się ludźmi od wojny kulturowej. Moim zdaniem to naturalne, bo jeśli powstała strona, która chce zburzyć, zdeptać naszą kulturę, naszą cywilizację, nasz Kościół, to musi powstać grupa ludzi, która będzie tego wszystkiego bronić. Padło pytanie: kim jest dziennikarz katolicki. To bardzo trudne pytanie, ponieważ bardzo często zastanawiam się czy w dzisiejszych czasach portali, szybkich newsów w ogóle dziennikarzem katolickim można być, ponieważ wszystko, co katolickie powinno być zgodne z prawdą. Jak bardzo w dzisiejszych czasach jesteśmy w stanie zweryfikować informacje z taką prędkością, z jaką się one pojawiają i z taką z jaką jesteśmy zmuszeni je podać? Dziennikarz katolicki to dziennikarz, który wszystko dobrze rozważy po katolicku, zastanowi się czy jest to dobre czy złe, prawdziwe czy nie. Dzisiaj bardzo dużo osób nie ma takich możliwości, dlatego bycie katolickim dziennikarzem jest dzisiaj bardzo trudne – podsumował Krystian Kratiuk.
Więcej o książce „Zaraza” i nie tylko w całej rozmowie Tomasza D. Kolanka z Krystianem Kratiukiem:
„ZARAZA”! Kratiuk DEMASKUJE mafijne struktury w Kościele! || Rozmowa PCh24
Źródło: PCh24 TV
TK