Premier Wielkiej Brytanii David Cameron dał wreszcie jasno do zrozumienia, że poprze pomysł rozpisania unijnego referendum w nowej kadencji parlamentu, jeśli kierowana przezeń Partia Konserwatywna zwycięży w najbliższych wyborach, spodziewanych w maju 2015 roku.
W wywiadzie dla BBC Cameron zaznaczył zarazem, że jego zdaniem, wystąpienie z Unii nie leży w interesie jego kraju. Unijnego referendum domaga się wpływowa grupa posłów w jego własnej partii, której zdaniem obecny kryzys w strefie euro stwarza okazję do gruntownego przemodelowania stosunków Wielkiej Brytanii z „Brukselą”.
Wesprzyj nas już teraz!
Premier Cameron nie uważa, by w brytyjskim interesie było wyjście z UE, ale sądzi, że coraz wyraźniej zbliża się chwila nowego uregulowania stosunków Wielkiej Brytanii z Europą i że nowy układ będzie wymagał społecznej aprobaty. To mocne słowa, zwłaszcza w kontekście faktu, iż na „kontynencie” referenda ogólnonarodowe nie cieszą się popularnością tzw. klasy rządzącej.
Tymczasem następca Margaret Thatcher powiedział, iż w następnej kadencji parlamentu będą okazje do takiego nowego uregulowania i ustosunkowania się do niego” – dodał.
Jako powód wskazał to, że członkami strefy euro jest 17 państw UE, które będą zacieśniać wewnętrzną integrację, także w polityce ekonomicznej. „Wspólna waluta będzie oznaczała wspólną politykę ekonomiczną. Zmiany w tym kierunku są dla nas okazją do zmiany naszego stosunku do Europy” – wyjaśnił.
Konserwatywny poseł John Baron, który zgromadził ok. sto podpisów posłów swej partii pod apelem domagającym się referendum, zapowiedział, że eurosceptyczne skrzydło wśród Konserwatystów będzie naciskać w tej sprawie na premiera.
John Baron organizuje międzypartyjną grupę parlamentarną, z zadaniem propagowania idei referendum. W pierwszym dniu po wakacyjnej przerwie, które odbędzie się16 października,grupa zbierze się na inauguracyjnym posiedzeniu.
Wielka Brytania wstąpiła do ówczesnej Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej (mimo protestów ówczesnej Francji) 1 stycznia 1973 r. wraz z Irlandią i Danią. Decyzję tę zatwierdziło referendum z czerwca 1975 roku.
Piotr Toboła