3 listopada 2023

Legalne związki homoseksualne? Nauczanie Kościoła nie pozostawia wątpliwości

(fot. Pixabay )

„Kościół tłumaczy, że prawne uznanie związków homoseksualnych jest przeciwne katolickiej doktrynie moralnej i prawu naturalnemu – w związku z czym jest to rzecz niedopuszczalna”, wyjaśnia najnowsza analiza Katolickiej Agencji Informacyjnej. Relacje tego typu nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej i nie pozwalają na spłodzenie potomstwa, dodaje autor.

Kwestia prawnej legalizacji tzw. związków partnerskich, w tym jednopłciowych, stała się w Polsce jednym z tematów politycznych, a także przedmiotem sporu w ramach powstającej koalicji. Tymczasem stanowisko Kościoła w kwestii związków partnerskich jest jasne i nie pozostawia wątpliwości. Kościół tłumaczy, że prawne uznanie związków homoseksualnych jest przeciwne katolickiej doktrynie moralnej i prawu naturalnemu – w związku z czym jest to „rzecz niedopuszczalna”.

Katechizm Kościoła Katolickiego z 1993 r. podejmując temat homoseksualizmu stwierdza jednocześnie, że „odnośnie do projektów zrównywania związków homoseksualnych z małżeństwem, nie istnieje żadna podstawa do porównywania czy zakładania analogii, nawet dalekiej, między związkami homoseksualnymi a planem Bożym dotyczącym małżeństwa i rodziny” (art. 251).

Wesprzyj nas już teraz!

Co do samego zaś homoseksualizmu, warto przypomnieć, że według nieomylnego nauczania Kościoła, współżycie seksualne między osobami tej samej płci stanowi grzech przeciw naturze. Jednocześnie kolejni papieże i duchowni przestrzegają przed przemocą, czy nienawiścią względem osób zmagających się z niewłaściwa orientacją seksualną.

 Wobec narastającej tendencji do legalizacji prawnej związków o charakterze homoseksualnym – poprzez prawne uznanie tzw. związków partnerskich a w dalszej kolejności małżeństw homoseksualnych – do problemu, na prośbę Jana Pawła II w sposób szczegółowy odniosła się Kongregacja Nauki Wiary. W czerwcu 2003 r. opublikowała ona dokument zatytułowany: „Uwagi dotyczące projektów legalizacji prawnej związków między osobami homoseksualnymi”. Stwierdza się tam w sposób jasny, iż szacunek dla osób zmagających się z homoseksualizmem nie może prowadzić do aprobowania zachowania homoseksualnego albo do zalegalizowania związków pomiędzy takimi osobami.

Nota Kongregacji, którą wówczas kierował kard. Joseph Ratzinger, zawiera argumenty, które – jak zaznaczono – mogą być użyteczne nie tylko dla wierzących ale dla wszystkich zajmujących się propagowaniem i obroną „dobra wspólnego społeczności”.

Dokument Stolicy Apostolskiej stwierdza kategorycznie, że żadna ideologia nie może pozbawić ludzkiego ducha pewności, że małżeństwo istnieje tylko między dwiema osobami różnej płci, po to by współpracować z Bogiem w przekazywaniu i wychowywaniu nowego życia. „W planie Stwórcy – głosi Nota – komplementarność płci i płodność należą do samej natury instytucji małżeństwa”, a co więcej związek mężczyzny i kobiety „został wyniesiony przez Chrystusa do godności sakramentu”.

Kongregacja Stolicy Apostolskiej za Katechizmem Kościoła Katolickiego przypomina, że czyny homoseksualne „wykluczają z aktu płciowego dar życia (…). Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej” i dlatego „w żadnym wypadku nie będą mogły być zaaprobowane”.Autorzy wskazali także, że w Piśmie Świętym stosunki homoseksualne „są potępione jako poważna deprawacja”.

Dokument zwraca uwagę, że pełnej prawdzie moralnej sprzeciwia się „zarówno akceptacja stosunków homoseksualnych” jak i „niesprawiedliwa dyskryminacja” osób o takich skłonnościach. Nota jednoznacznie stwierdza, że w wypadku prawnego zalegalizowania związków homoseksualnych, bądź zrównania prawnego związków homoseksualnych i małżeństw wraz z przyznaniem im praw, które są właściwe temu ostatniemu, konieczny jest jasny i wyrazisty sprzeciw.

„Ustawodawstwa przychylne związkom homoseksualnym są sprzeczne z prawym rozumem, ponieważ udzielają gwarancji prawnych analogicznych do tych, jakie przysługują instytucji małżeństwa, związkom między dwoma osobami tej samej płci” – podkreśla dokument. Dlatego „państwo nie może zalegalizować takich związków bez uchybienia swemu obowiązkowi promowania i ochrony zasadniczej instytucji dla dobra wspólnego jaką jest małżeństwo”.

Ponadto – ostrzega Kongregacja Nauki Wiary – prawna legalizacja związków homoseksualnych prowadziłaby „do zmian całego porządku społecznego” jak również powodowałaby  „przysłonięcie niektórych fundamentalnych wartości moralnych i dewaluację instytucji małżeństwa”.

Odwołując do argumentów z innych dziedzin nauki Kongregacja zwraca uwagę, że „w związkach homoseksualnych brakuje całkowicie elementów biologicznych i antropologicznych małżeństwa i rodziny, które mogłyby być racjonalną podstawą dla zalegalizowania prawnego takich związków”. Nie są one bowiem w stanie zapewnić prokreacji.

Kongregacja przeciwstawiła się też jednoznacznie postulatowi adopcji dzieci przez pary homoseksualne. A to dlatego, że „brak dwubiegunowości płciowej stwarza przeszkody w normalnym rozwoju dzieci”, wychowywanych w takich związkach. Adopcja przez pary homoseksualne nazwana jest w dokumencie „przemocą wobec dzieci”, gdyż „wykorzystuje się ich bezbronność dla włączenia w środowisko, które nie sprzyja ich pełnemu rozwojowi ludzkiemu”.

Dokument z 2003 r. tłumaczy też jasno, że dla poparcia legalizacji związków homoseksualnych nie można przywoływać zasady szacunku i niedyskryminacji wobec każdego. Autorzy wyjaśniają, że „nieprzyznanie statusu społecznego i prawnego małżeństwa formom życia, które nie są i nie mogą być małżeńskimi, nie przeciwstawia się sprawiedliwości, ale przeciwnie, jest przez nią wymagane”.

Warto przypomnieć, że nauczanie Kościoła obowiązuje w sumieniu każdego katolika, w tym w oczywisty sposób i tych, którzy czują się powołani do działalności politycznej.

KAI, Marcin Przeciszewski/ oprac. FA

Prezes Ordo Iuris dla PCh24TV: Z Lewicą w rządzie możemy nie poznać „nowej Polski”

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(32)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 137 034 zł cel: 300 000 zł
46%
wybierz kwotę:
Wspieram