23 listopada Ojciec Święty Leon XIV opublikował nowy list apostolski – In unitate fidei, czyli W jedności wiary. List powstał z okazji 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego, a jego tematem jest jedność wśród chrześcijan.
Papież Leon wybiera się w pierwszą zagraniczną podróż – do Nicei w dzisiejszej Turcji. Weźmie tam udział w obchodach z okazji 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego – wielkiego zgromadzenia, które ustaliło słynne Credo, mówiące o relacji Syna Bożego i Boga Ojca. Z tej okazji Ojciec Święty postanowił ogłosić krótki list apostolski In unitate fidei, gdzie zajmuje się tematyką ekumeniczną.
Leon XIV wezwał Kościół „do odnowionego zaangażowania w wyznawanie wiary, której prawda, od wieków stanowiąca wspólne dziedzictwo chrześcijan, zasługuje na to, by była wyznawana i pogłębiana w sposób zawsze nowy i aktualny”.
Papież przypomniał, że wiara w Jezusa Chrystusa jako Syna Bożego jest absolutnym centrum chrześcijaństwa, jako że Zbawiciel był ostatecznym „tak” Boga dla obietnic proroków i w Nim stało się ciałem Słowo, które „było Bogiem przed początkiem czasów i przez które wszystko zostało stworzone”. „W Nim Bóg stał się naszym bliźnim, tak że wszystko, co czynimy każdemu z naszych braci, czynimy także Jemu” – przypomniał papież.
Wesprzyj nas już teraz!
Papież omówił następnie dzieje Soboru Nicejskiego, który został zwołany przez cesarza Konstantyna Wielkiego, by położyć kres tzw. kontrowersji ariańskiej. Ariusz z Aleksandrii głosił, jakoby Jezus Chrystus nie był wprawdzie zwykłym stworzeniem, ale zarazem nie byłby równy Bogu. Wielu chrześcijan rozpoznało w tym fałsz, a toczące się spory zwróciły uwagę samego cesarza. „Przyczyną polemiki nie była bowiem kwestia drugorzędna. Chodziło o sedno wiary chrześcijańskiej, czyli odpowiedź na decydujące pytanie, które Jezus zadał uczniom w Cezarei Filipowej: „A wy za kogo Mnie uważacie?” (Mt 16, 15)” – wskazał Leon XIV. Sobór Nicejski potwierdził, że Jezus jest prawdziwym Synem Bożym, zrodzonym z istoty Ojca. „Ojcowie Nicejscy chcieli pozostać wierni biblijnemu monoteizmowi i realizmowi wcielenia. Pragnęli podkreślić, że jedyny, prawdziwy Bóg, nie jest dla nas nieosiągalnie odległy, ale – wręcz przeciwnie – zbliżył się do nas i wyszedł nam naprzeciw w Jezusie Chrystusie” – napisał papież.
Ojciec Święty opisał następnie dalsze dzieje kontrowersji, aż po sobory w Konstantynopolu (381) i w Chalcedonie (451). Jak stwierdził, Credo wypracowane na tych soborach stało się „więzią jedności między Wschodem a Zachodem”, a zachowały je również w XVI wieku „Wspólnoty eklezjalne powstałe w wyniku reformacji”.
Wreszcie papież Leon XIV przeszedł do omówienia ekumenizmu. Jak wskazał, nie ma wprawdzie pełnej widzialnej jedności Kościoła z chrześcijanami oddzielonymi, wiele udało się osiągnąć.
„Dzięki Bogu, ruch ekumeniczny na przestrzeni ostatnich sześćdziesięciu lat dokonał wielu osiągnięć. Chociaż nie została nam jeszcze dana pełna, widzialna jedność z Kościołami prawosławnymi i Prawosławnymi Kościołami Wschodnimi oraz ze Wspólnotami eklezjalnymi, które zrodziły się w wyniku reformacji, dialog ekumeniczny doprowadził nas, w oparciu o jeden chrzest i Credo nicejsko-konstantynopolitańskie, do uznania naszych braci i sióstr w Jezusie Chrystusie w braciach i siostrach innych Kościołów i Wspólnot eklezjalnych, oraz do ponownego odkrycia jedynej i powszechnej Wspólnoty uczniów Chrystusa na całym świecie. Wspólnie wyznajemy wiarę w jedynego Boga, Ojca wszystkich ludzi, wspólnie wyznajemy jedynego Pana i prawdziwego Syna Bożego Jezusa Chrystusa, oraz jedynego Ducha Świętego, który pobudza nas i prowadzi do pełnej jedności i do wspólnego świadczenia o Ewangelii. To, co nas łączy, jest naprawdę czymś znacznie większym niż to, co nas dzieli!” – napisał.
„Tak więc w świecie podzielonym i rozdartym przez wiele konfliktów, jedyna powszechna Wspólnota chrześcijańska może być znakiem pokoju i narzędziem pojednania, przyczyniając się w decydujący sposób do światowego zaangażowania na rzecz pokoju. Św. Jan Paweł II przypomniał nam w szczególności o świadectwie wielu chrześcijańskich męczenników pochodzących ze wszystkich Kościołów i Wspólnot eklezjalnych: ich pamięć jednoczy nas i pobudza do bycia świadkami i budowniczymi pokoju na świecie” – dodał.
Zwrócił uwagę, że musimy dalej kroczyć ku jedności, wychodząc właśnie od Credo nicejskiego. Jak podkreślił, niektóre różnice teologiczne należy zostawić za sobą, jako że straciły swoją aktualność; nie oznacza to jednak, że należy po prostu uznać „obecny status quo różnorodności Kościołów i Wspólnot eklezjalnych”. Celem Kościoła, napisał Leon XIV, musi być „ekumenizm skierowany ku przyszłości, pojednanie na drodze dialogu, wymiana naszych darów i dziedzictwa duchowego”.
Swój list apostolski Ojciec Święty zakończył modlitwą do Ducha Świętego, aby zgromadził wszystkich chrześcijan w jednej owczarni Chrystusa.
Źródło: Vatican.va
Pach