W swojej cotygodniowej katechezie, tym razem papież Leon XIV rozważał Zmartwychwstanie Chrystusa i Jego drogę do Emaus. Jak zauważył, Zmartwychwstały Pan przybliża się do nas nie tylko wtedy gdy nasze życie jest uporządkowane i jasne, lecz również w naszych porażkach, trudach i wątpliwościach.
Na początku swojej katechezy wygłoszonej 8 października Ojciec Święty zwrócił uwagę na pokorę Chrystusa odnoszącego zwycięstwo nad śmiercią. – Zmartwychwstały Pan nie czyni nic spektakularnego, aby narzucić swoim uczniom wiarę. Nie pojawia się otoczony zastępami aniołów, nie wykonuje spektakularnych gestów, nie wygłasza uroczystych przemówień, aby objawić tajemnice wszechświata. Wręcz przeciwnie, przybliża się dyskretnie, jak zwykły wędrowiec – zauważył papież.
Mimo iż dwaj uczniowie poznali Zmartwychwstałego Zbawiciela dopiero przy łamaniu chleba, to, jak zaznaczył Leon XIV, ich serce pałało już w drodze do Emaus, kiedy jeszcze Go nie poznali i kiedy wciąż smucili się z Jego śmierci. Papież porównał to do trudów, porażek i wątpliwości, które spotykają nas w naszym życiu; pomimo naszego smutku bowiem, Zmartwychwstały Pan również wtedy przybliża się do nas. – Niekiedy myślimy, że Pan przychodzi do nas tylko w chwilach skupienia lub duchowego uniesienia, kiedy czujemy się na siłach, kiedy nasze życie wydaje się uporządkowane i jasne. Tymczasem Zmartwychwstały przybliża się do nas właśnie w miejscach najmroczniejszych: w naszych porażkach, w nadszarpniętych relacjach, w codziennych trudach, które ciążą nam na barkach, w wątpliwościach, które nas zrażają. Nic z tego, czym jesteśmy, żadna cząstka naszego istnienia nie jest Mu obca – wyjaśnił Ojciec Święty.
Wesprzyj nas już teraz!
Papież podkreślił, że Chrystus jest z nami w naszych pracach i obowiązkach, ale również w chwilach naszego cierpienia i samotności. – Zmartwychwstały pragnie jedynie okazać swoją obecność, stać się naszym towarzyszem drogi i rozbudzić w nas pewność, że Jego życie jest silniejsze od każdej śmierci – zaznaczył Leon XIV.
Na zakończenie Ojciec Święty zachęcił zgromadzonych wiernych, by nie modlili się o życie wolne od prób, ale by pamiętali, że nawet ból – jeśli przesiąknięty miłością – może stać się miejscem spotkania z Bogiem.
Źródło: KAI
AF
Leon XIV: Pan zstępuje tam, gdzie człowiek ukrył się ze strachu