Para lesbijek „zamówiła” dziecko u surogatki jednak, gdy kobiety usłyszały, że urodzi się ono z zespołem Downa i zaraz po porodzie może umrzeć, zaczęły domagać się aborcji.
Lesbijki poprosiły swoją przyjaciółkę – również homoseksualistkę – o urodzenie im dziecka. Ojcem został znajomy jednej z kobiet. Na pewnym etapie ciąży lekarze odkryli, że nienarodzone dziecko jest chore na zespół Downa. Ich zdaniem istnieje duże ryzyko, że niedługo po urodzeniu maluch umrze.
Wesprzyj nas już teraz!
Kobiety, dowiedziawszy się o chorobie dziecka, zdecydowały o jego zabiciu, przez przeprowadzenie aborcji.
To nie pierwszy głośny przypadek dotyczący aborcji wśród matek-surogatek. W ostatnich tygodniach media donosiły jeszcze o dwóch podobnych zdarzeniach, gdy osoby wynajmujące kobietę do urodzenia dziecka, rezygnowały z umowy, gdy dowiadywały się o chorobie nienarodzonego. Taka „rezygnacja” wiązała się z naciskami o dokonanie aborcji na dziecku.
Źródło: fronda.pl
ged