7 lipca 2017

111 rannych policjantów, zniszczone samochody, powybijane szyby, podpalone opony i kosze na śmieci – tak wyglądał piątkowy poranek w Hamburgu, gdzie doszło do starć między lewackimi bojówkami – przeciwnikami szczytu G20 – a funkcjonariuszami służb ochraniających wydarzenie i jego uczestników.

 

Tima Zill, rzecznik policji w Hamburgu, powiedział, że agresywny tłum złożony z osób wyznających „wartości” skrajnie lewicowe, próbuje przemieścić się w kierunku Centrum Targowego, gdzie odbywają się obrady szczytu G20. Zapewnił jednak, że niemieckie służby „są przygotowane” na każdy ewentualny incydent.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Demonstranci podzielili się na kilka grup liczących po kilkaset osób. Jedna z nich – „Block G20–Colour the red zone” – zapowiedziała, że zrobi wszystko, aby „zakłócić przebieg szczytu”. – Nasza akcja jest uzasadnionym przejawem obywatelskiego nieposłuszeństwa – oświadczyli organizatorzy protestu.

 

Demonstranci starają się poprzez blokowanie ulic sparaliżować miasto. Wznoszenie barykad, podpalanie sklepów, niszczenie budynków i atakowanie policjantów oraz przechodniów to tylko niektóre ze stosowanych przez nich metod. Działania te mają „nie dopuścić do przejazdu kolumn z uczestnikami spotkania”.

 

W odpowiedzi na furiacki atak lewackich bojówek funkcjonariusze użyli armatek wodnych oraz gazu pieprzowego. Do akcji wysłano również policyjny helikopter. Z relacji świadków wynika, że protestujący kilkakrotnie kierowali w  jego kierunku laser, którym chcieli oślepić jego pilota. Dotychczas policja zatrzymała 29 osób.

Źródło: tvn24.pl

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 32 506 zł cel: 500 000 zł
7%
wybierz kwotę:
Wspieram