Przeciwnicy polityki Margaret Thatcher zorganizowali wczoraj w nocy festyny, ciesząc się ze śmierci premier Wielkiej Brytanii. Na festynach doszło do burd.
Lewacy wyszli na ulice w Glasgow, londyńskiej dzielnicy Brixton oraz w Bristolu – mieście zachodniej Anglii. Uczestnicy pikiety popijali alkohol tworząc towarzyską atmosferę.
Wesprzyj nas już teraz!
Gdy po jakimś czasie policja wezwała zgromadzonych do rozejścia się, zaczęli rzucać butelkami. Podpalili też kilka pojemników na śmieci. Zamaskowani uczestnicy „imprezy” malowali na murach napisy.
Pikietujący deklarowali się jako przeciwnicy reform premier Margaret Thatcher, której polityka zmierzała do ograniczenia rozbudowanych świadczeń socjalnych państwa. Celem „Żelaznej Damy” była walka z państwem kierującym się socjalistycznymi regułami gospodarczymi.
Źródło: interia.pl
ged