Sejm zajmie się poselskimi projektami zmian w Kodeksie Karnym. Zgłosiły je SLD i Twój Ruch. Obrona homoseksualistów, przyzwolenie dla bluźnierstw i profanacji oraz karanie zakłócania pogrzebów. Tego właśnie chce lewica.
Projekt SLD rozszerza karalność za tzw. przestępstwa z nienawiści wobec m.in. homoseksualistów oraz łagodzi maksymalny wymiar kary za obrazę uczuć religijnych. Postkomuniści chcą także, by obraza uczuć religijnych była ścigana z oskarżenia prywatnego, a nie – jak obecnie – publicznego. Złagodzony miałby być też maksymalny wymiar kary grożący za ten czyn – z dwóch lat do pół roku. SLD chce także by znieważanie „przedmiotów czci religijnego”, było karalne tylko wtedy gdy przedmiot ten znajdowałby się w miejscu przeznaczonym do wykonywania obrzędów religijnych.
Wesprzyj nas już teraz!
W świetle proponowanych zmian każda profanacja dokonana np. podczas koncertu zespołów satanistycznych nie będzie mogła być ukarana. Także bluźnierstwa dokonujące się w galeriach „sztuki” pozostaną bezkarne. Przy jednoczesnym ograniczaniu ochrony prawnej dla przekonań religijnych, proponuje się jej zwiększenie dla środowisk homoseksualnych. Można się spodziewać, że pierwszymi którzy zostaną ukarani na mocy ewentualnie wprowadzonych zmian prawnych zostaną niepokorni duchowni oraz obrońcy małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny.
Lewica – pamiętając jak silny sprzeciw społeczny wywołał huczny pogrzeb Wojciecha Jaruzelskiego – chce się zabezpieczyć na przyszłość. SLD chce, by zakłócanie porządku podczas pogrzebów i uroczystości żałobnych było karane: grzywną lub wwiezieniem.
Równie porażające skutki może przynieść wprowadzenie zmian w KK autorstwa Twojego Ruchu. Projekt dotyczy „penalizacji negatywnych zachowań polegających na zmuszaniu do brania udziału w czynnościach lub obrzędach religijnych oraz rozszerzenia prawno-karnej ochrony obrzędów religijnych na obrzędy wszystkich kościołów i związków wyznaniowych i zrównania prawno-karnej ochrony uczuć religijnych i przekonań światopoglądowych”. Co się kryje za tą biurokratyczną nowomową? Czy zabieranie do Kościoła dziecka, lub ewentualne jego strofowanie w świątyni nie będzie wyczerpywać znamion „zmuszaniu do brania udziału w czynnościach lub obrzędach religijnych”? warto zauważyć, że czyn ten w zgodnie z tym co czytamy w projekcie TR będzie zagrożony „grzywną, karą ograniczenia wolności albo karze pozbawienia wolności do lat 2”. TR chce także zrównania prawno-karnej ochrony uczuć religijnych i przekonań światopoglądowych.
Źródło: sejm.gov.pl
luk