Według organizacji proaborcyjnej Federa (Fundacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny) w Polsce można zabijać dzieci, jeżeli kobieta ma lub mogłaby mieć… problemy psychiczne.
Federa powołała się na sprawę 26-latki, która chciała zabić dziecko w grudniu 2021 roku. Kobieta przedstawiła w szpitalu zaświadczenia o zagrożeniu, jakie miałaby stanowić ciąża dla jej zdrowia psychicznego. Szpital odmówił aborcji, wskazując, że kwestia depresji, na którą powoływała się 26-latka, nie jest wystarczająca podstawą do zabicia dziecka.
Organizacja proaborcyjna Federa zgłosiła sprawę do rzecznika praw pacjenta. Według Federy RPP stwierdził, że zdrowie psychiczne jest przesłanką wystarczająca do zabicia dziecka nienarodzonego. Według Federy oznacza to, że od teraz kobiety zgłaszać się do szpitala w zamiarze zabicia dziecka i powinny otrzymać tę usługę, o ile tylko przedstawią zaświadczenia dotyczące zagrożenia dla zdrowia psychicznego.
Wesprzyj nas już teraz!
Jeżeli szpitale rzeczywiście honorowałyby taką drogę do uśmiercania dzieci nienarodzonych, oznaczałoby to niezwykle poważną lukę w polskim prawodawstwie. Na podobnej zasadzie przez długi czas funkcjonowały przepisy aborcyjne w Hiszpanii, gdzie zabijano dzieci właśnie na gruncie przesłanki o zdrowiu psychicznym kobiet.
Nietrudno wyobrazić sobie potencjalnego nieuczciwego psychiatrę, który mając zapatrywania proaborcyjne będzie wystawiać kobietom zaświadczenia o rzekomym zagrożeniu ich zdrowia tak, by mogły swoje dziecko zabić. Zdrowie psychiczne może w teorii zaburzyć wszystko, w tym świadomość zmian życiowych, z którymi wiąże się każda ciąża.
Potrzebny jest monitoring postępowania szpitali i w razie potwierdzenia istnienia problemu aborcji z powodów wyżej opisanych, podjęcia przez organizacje pozarządowe i władze państwowe stosownych działań blokujących taką drogę do aborcji.
Źródła: wysokieobcasy.pl, PCh24.pl
Pach
Świętokrzyskie: mężczyzna pomógł kobiecie w dokonaniu nielegalnej aborcji. Teraz stanie przed sądem