Podczas sobotniego głosowania studenci z Uniwersytetu w Kalifornii zawetowali uchwałę zgodnie z którą na terenie uniwersytetu zakazane zostać miało wywieszanie… flag narodowych. Pomysł zakazu, który objąłby także flagę amerykańską, wywołał powszechne oburzenie. Jak podkreślali sami studenci, uczelnia jest utrzymywana z podatków, taki zakaz nadszarpnąłby reputację uniwersytetu.
Propozycja tego typu zakazu została przegłosowana przez niższy szczebel samorządu studenckiego w czwartek. Za opowiedziało się 6 głosujących, a przeciw – 4. Prawo to miało służyć stworzeniu bardziej inkluzyjnego środowiska na terenie uczelni.
Wesprzyj nas już teraz!
Zgodnie z dwuznacznymi słowami autorów rezolucji „amerykańska flaga zwykle powiewa w budynkach rządowych usługodawców, miejscach rządowych, w domach, a także na terenach zagranicznych, gdzie obecny jest amerykański rząd. Jej symbolizm ma negatywny i pozytywny wpływ, który może być rozmaicie interpretowany przez jednostki”.
Jak pisze Emanuella Grinberg na łamach CNN, pomysł ten spotkał się z oburzeniem zarówno społeczności studenckiej jak i osób spoza uniwersytetu. Na facebookowym profilu szkoły wypowiedział się m.in. weteran wojenny, który stwierdził, że wywieszanie flagi na kampusach szkoły utrzymywanej częściowo z publicznych funduszy powinno być oczywiste. Z decyzją samorządu nie zgadzało się także wielu studentów podkreślających, że gremium to nie reprezentuje ich poglądów. Wzywali oni do zawetowania proponowanej decyzji.
Podobnie krytyczną opinię wyraził przewodniczący samorządu studenckiego Reza Zomorrodian. Uznał pomysł zakazania wywieszania flag za sprzeczny z ideałami wolności słowa i wyrazu, które umożliwiają działania m.in. samorządom studenckim.
Źródło: cnn.com
Mjend