Według korespondentki ARD, znaczna wygrana Prawa i Sprawiedliwości jest „wielką niespodzianką”. Zdaniem niemieckich mediów, w Polsce zwyciężyli eurosceptyczni „narodowi konserwatyści” i w Polsce nadchodzi „orbanizm”. France 24 straszy Jarosławem Kaczyńskim i przypomina, że Beata Szydło jest… przeciwna aborcji. „La Repubblica” straszy „nacjonalistami” i podkreśla, że wynik wyborów w Polsce to problem dla Unii Europejskiej.
Według serwisu Bloomberg.com, Prawo i Sprawiedliwość liczy na zwycięstwo „nie mające precedensu w najnowszej historii kraju”. „Dojście do władzy Prawa i Sprawiedliwości stanowi najnowsze wyzwanie dla Unii Europejskiej, bardziej dziś podzielonej, niż od roku 2004, kiedy wstąpiło do niej to byłe komunistyczne państwo” – czytamy. W tym kontekście Bloomberg przypomina o „zaskakującym” zwycięstwie Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich. Za zwycięstwo PiS w wyborach odpowiadać ma „niezadowolenie” spowodowane rosnącym zróżnicowaniem ekonomicznym społeczeństwa i emigracją zarobkową do państw zachodnich. Zmianę władzy najbardziej mają odczuć… banki.
Wesprzyj nas już teraz!
„New York Times” twierdzi, że wynik wyborów w Polsce wpisuje się w szerszy dryf Europy środkowej w stronę „nacjonalizmu”. Zwraca uwagę na to, że w kampanii PiS pojawiał się motyw sprzeciwu wobec polityki imigracyjnej realizowanej przez Berlin i Brukselę. „The Guardian” przedstawia formację Beaty Szydło i Jarosława Kaczyńskiego jako „eurosceptyków” nieufnych wobec Niemiec i przeciwnych imigrantów, promujących politykę prorodzinną i grożącą zakazaniem aborcji i zapłodnienia pozaustrojowego. Dziennik zwraca uwagę, że brytyjski premier udzielał już poparcia partii zwyciężającej w wyborach w Polsce, ale niekoniecznie przełoży się to na poparcie Warszawy dla brytyjskich planów renegocjacji członkostwa w UE.
„New York Times” pisze, że prawicowe ugrupowanie powraca do władzy po 10 latach bycia w opozycji. Program PiS ma w sobie łączyć nawoływania do zwiększenia wynagrodzeń oraz odniesienia do „katolickich wartości”. Gazeta zwraca uwagę na „bardzo napięte relacje” między rządzącą dotąd PO a zwycięzcą wyborów. Przytacza także słowa Kaczyńskiego: „nie będzie zemsty”, „żadnych konfliktów personalnych, żadnego wyrównywania rachunków i kopania tych, którzy upadli”. „New York Times” także podkreśla, że wskutek zwrotu w prawo Polska dołącza do regionu. „Po raz pierwszy w postkomunistycznej historii Polski nie wydaje się, by jakakolwiek lewicowa bądź socjaldemokratyczna partia zdobyła miejsca w parlamencie” – czytamy.
Według Reutersa, władze w Polsce zdobyli „eurosceptycy”. Agencja zwraca uwagę na dotkliwą porażkę lewicy. Zwycięstwo partii Kaczyńskiego tłumaczy „stagnacją” i zróżnicowaniem dochodów Polaków. „Nieufny wobec Unii Europejskiej i orędujący za silną postawą NATO wobec Moskwy PiS sprzeciwia się szybkiemu wejściu do strefy euro, obiecuje także zwiększenie wydatków socjalnych na osoby ubogie” – czytamy.
BBC zwraca uwagę, że jeśli sondaże okażą się prawdziwe, to po raz pierwszy od upadku PRL wynik wyborów pozwoli zwycięskiej partii na sprawowanie samodzielnych rządów. Z tego powodu mają to być wybory o „historycznym” znaczeniu. „Prawo i Sprawiedliwość zwyciężyło, ponieważ zaoferowało proste, konkretne rozwiązanie dla wielu w Polsce osób, które czują się nietknięte przez imponujący wzrost gospodarczy w tym kraju” – twierdzi korespondent BBC, Adam Easton. „Po ośmiu latach rządów centrowej Platformy Obywatelskiej wielu Polaków stało się zmęczonymi niespełnionymi obietnicami, skandalami i czymś, co było przez wielu postrzeganych jako postawa obojętna” – dodaje. Jednym z istotnych wątków kampanii przedwyborczej była polska polityka wobec kryzysu imigracyjnego – przypomina BBC, także zwracając uwagę na aspekty światopoglądowe rywalizacji wyborczej, związane z aborcją i in vitro.
„La Repubblica” straszy zwycięstwem „antyunijnych nacjonalistów”, które ma– jakżeby inaczej – wywoływać niepokój wśród rządów państw europejskich. Twierdzi, że poza kwestią „redystrybucji bogactwa na korzyść klasy pracującej” w kampanii PiS istotną rolę odegrały wartości katolickie. Wygrana partii Jarosława Kaczyńskiego może otworzyć „krytyczną konfrontację” z UE. Według „Corriere della Sera” zwycięstwo opozycji wynika z postulatu stworzenia państwa opiekuńczego i „antyimigracyjnej retoryki”. „La Stampa” pisze o zwycięzcach wyborów jako o formacji „ultranacjonalistycznej”, „populistycznej” i „eurosceptycznej”.
Źródło: TVN24, BBC, New York Times, Bloomberg.com, New York Times, Reuters.
mat