Piąty rok z rzędu kurczy się liczba ludności naszego kraju. I to mimo, że roczniki z wyżu lat 1979-1984 podejmują decyzje o prokreacji – donosi „Dziennik Gazeta Prawna”.
Jak wynika ze wstępnych szacunków GUS – w końcu czerwca ludność Polski liczyła 38 mln 422 tys. i była o 15 tys. mniejsza niż w końcu ubiegłego roku oraz o 27 tys. niższa niż przed rokiem. Wynika to z faktu, iż w pierwszym półroczu liczba zgonów była w naszym kraju o prawie 9 tys. większa niż urodzonych dzieci.
Wesprzyj nas już teraz!
Z danych GUS wynika jednocześnie, że w I półroczu przyszło na świat ok. 191 tys. dzieci – o prawie 10 tys. więcej niż przed rokiem.
„Ten wzrost wynika prawdopodobnie z decyzji, jakie podjęły liczne roczniki trzydziestokilkuletnich kobiet, które wcześniej odkładały decyzję o urodzeniu dziecka w związku z edukacją, karierą zawodową albo ze względu na trudną sytuację na rynku pracy” – zauważa dr Agata Zygmunt, demograf z Uniwersytetu Śląskiego.
Coraz więcej mieszkańców naszego kraju decyduje się za zawarcie małżeństwa – od stycznia do końca czerwca zawarto ich 74 tys. – o 5 tys. więcej niż przed rokiem. Profesor Henryk Domański tłumaczy ten wzrost zwiększonym poczuciem bezpieczeństwa wśród części młodych ludzi.
Źródło: rp.pl
luk