Międzynarodowy portal Life Site News, obnażający skandaliczne zmiany społeczno-kulturowe w krajach Ameryki Północnej, i całego świata powołał się na nagranie video portalu PCh24.pl. Chodzi o nagłośnioną przez nas akcję estońskich katolików w obronie tradycyjnego małżeństwa.
Hialry White przedstawiła obszerną relację akcji estońskiej Fundacji Obrony Tradycji i Rodziny, wchodzącej w skład stowarzyszeń TFP, działających w coraz większej liczbie krajów na świecie. Dziennikarka zauważyła, że dzięki zebraniu blisko 40 tys. podpisów pod petycją w sprawie obrony tradycyjnego małżeństwa, estoński parlament zarzucił dalsze prace nad projektem skandalicznej ustawy o związkach partnerskich.
Wesprzyj nas już teraz!
Petycja trafiła do ponad 500 tys. domów w liczącej zaledwie 1mln 200 tys. obywateli Estonii. Była to największe akcja od czasu słynnej petycji w sprawie odłączenia się kraju od ZSRR.
Amerykańska dziennikarka zacytowała obszerne fragmenty wywiadu udzielonego portalowi PCH24.pl przez prof. prawa Varro Vooglaida, który przypomniał, że ideologia homoseksualna jest obca narodowi estońskiemu. Mimo braku akceptacji dla zboczeń, zachodnie organizacje pozarządowe – w tym finansowane przed podatników europejskich – próbują ją siłą narzucić innym narodom, przedstawiając zakaz zawierania związków osób tej samej płci jako „naruszenie praw człowieka”.
Vooglaid podkreślił w rozmowie z PCh24.pl, że homolobby doskonale wie, iż korzystając jedynie z demokratycznych mechanizmów, nie byłoby w stanie narzucić społeczeństwu swojej ideologii. Dlatego odwołuje się do „praw człowieka”, których nie można odrzucić, ale trzeba przyjąć.
Estoński prawnik przyznał, że po opublikowaniu petycji jego pracodawcy z uczelni byli naciskani, by go ukarać. To samo dotyczy innych członków fundacji. Zauważył, że „lobby homoseksualne jest gotowe zrealizować własne cele, pozbawiając innych obywateli ich podstawowych praw. Prawa do wolności słowa, wolności sumienia i wolności religijnej”. – Oni o te wartości nie dbają. Jeśli się z nimi nie zgadzasz, możesz zostać pozbawiony prawa do wypowiedzi. Jeśli mimo to odważysz się mówić, zarzucą ci mowę nienawiści – mówił.
Źródło: LSN.com, AS.
