22 czerwca 2022

Lisicki i Górny ostro o tekście o. Oszajcy: Szaleństwo; atak na samego Chrystusa

To szaleństwo i obrzydliwość, to stawianie zarzutów samemu Jezusowi Chrystusowi – w takich słowach komentowali skandaliczny tekst o. Wacława Oszajcy SJ o Bożym Ciele redaktorzy Paweł Lisicki i Grzegorz Góny. 

W programie „Ja, Katolik. Ekstra” Krystiana Kratiuka goście – Paweł Lisicki i Grzegorz Górny – komentowali tekst o. Wacława Oszajcy SJ poświęcony krytyce obchodów uroczystości Bożego Ciała.  W artykule opublikowanym na stronie „Więzi” o. Oszajca sugerował, że świętowanie Bożego Ciała wiązało się historycznie z fundamentalizmem i przemocą, a dzisiaj jest sztuczne i przerośnięte co do formy; uderzał też w Eucharystię w ogóle, twierdząc, że słysząc słowa „Oto Ciało moje” i „Oto Krew moja” ktoś mógłby pomyśleć, że chodzi o symboliczną ucztę kanibali.

W Polsce ten poziom szaleństwa jest spotykany rzadko. […] Pojawił się swoisty sposób pisania przez wielu księży i teologów katolickich, gdzie chodzi o to, by w jak największym stopniu zdystansować się od własnej tradycji – powiedział o tekście o. Wacława Oszajcy SJ red. Paweł Lisicki.

Wesprzyj nas już teraz!

W dziesięciopunktowej skali największego szaleństwa kościelnego ten tekst osiąga w niektórych miejscach prawie 10. Zarzut kanibalizmu, kazirodztwa, uczestnictwa w orgiach – to pojawiało się na samym początku chrześcijaństwa – wskazał.

Ojciec Oszajca mógłby się zatrudnić w Charlie Hebdo, gdzie się takimi rzeczami pasjonują; mógłby to jeszcze namalować, bo są tam specjalistami od karykatur – dodał Paweł Lisicki.

Nawiązanie do kanibalizmu jest okropne z różnych powodów, bo to był główny zarzut, w oparciu o który chrześcijanie szli na śmierć od końca I w. po Chrystusie do końca III. Te kalumnie były często podstawą oskarżenia przez rzymskich urzędników – podkreślił gość programu „Ja, Katolik”.

Równie krytycznie o tekście o. Oszajcy SJ wypowiedział się red. Grzegorz Górny.

Lektura tego tekstu przypomniała mi krytyki z czasów pierwszych chrześcijan, zwłaszcza filozofa Celsusa, gdzie padały takie argumenty, że chrześcijanie spotykają się nocą na cmentarzach czy w katakumbach i jedzą ciała martwych ludzi – powiedział. – Tylko, że Celsus nie był chrześcijaninem, był ignorantem w sprawach chrześcijaństwa. Trudno się spodziewać, żeby o. Oszajca miał taki poziom wiedzy na temat chrześcijaństwa, jak Celsus w II wieku po Chrystusie – dodał publicysta.

Problemem jest zdesakralizowana i zsekularyzowana świadomość eucharystyczna. Jeżeli stawia się zarzut, że ktoś mówi: Bierzcie i jedzcie, bierzcie i pijcie – to jest to zarzut pod adresem Chrystusa, bo to On pierwszy to powiedział. To de facto Jemu zarzucamy, że zorganizował jako pierwszy tę ucztę kanibali – stwierdził dalej Grzegorz Górny.

To, do czego zachęca autor tego tekstu, to rozpłynięcie się chrześcijaństwa w świecie, zanik wymiaru wertykalnego – ocenił. – Desakralizacja świadomości eucharystycznej polega na tym, że Eucharystia jest traktowana w kategoriach czysto międzyludzkich. Jest postrzegana jako wspólna uczta, biesiada – a w takim przypadku trudno kogokolwiek wypraszać. […] Wybryk ojca Oszajcy nie jest jednostkowy, on reprezentuje coraz większą liczbę tych, którzy nazywali się katolikami, a świadectwem tego jest umieszczenie tego tekstu na opiniotwórczym portalu Więź.pl. Myślę więc, że problem jest o wiele głębszy niż wynikałoby z faktu, że jakiś zakonnik napisał tekst – podkreślił.

Źródło: PCh24 TV

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(6)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 178 520 zł cel: 300 000 zł
60%
wybierz kwotę:
Wspieram