Funkcjonariusze litewskiej policji siłą rozbili blokadę ustawioną przez mieszkańców rejonu solecznickiego, na drodze do miejsca, w którym mają zostać rozlokowani nielegalni migranci. 80 procent mieszkańców rejonu solecznickiego to Polacy.
W poniedziałek władze Litwy postanowiły o budowie miasteczka namiotowego w rejonie solecznickim, koło wsi Rudniki, w którym mieliby zostać ulokowani imigranci z państw muzułmańskich (około 1,5 tysiąca imigrantów). W ostatnich tygodniach ich fala płynie na Litwę przez granicę z Białorusią. Litwa grodzi właśnie tą granicę drutem kolczastym, ale jak na razie te prace są dopiero na początku.
Lokowaniu imigrantów w rejonie solecznickim, a dokładnie na terenie poligonu koło wsi Rudniki, są przeciwni mieszkańcy tego rejonu, którymi głównie są Polacy. Spodziewając się zaplanowanego na dziś transportu namiotów i innego rodzaju sprzętu na miejsce, gdzie ma stanąć miasteczko namiotowe, urządzili oni blokadę i protest na drodze prowadzącej do tego miejsca.
Wesprzyj nas już teraz!
Funkcjonariusze litewskiej policji siłą przełamali blokadę, utorowali drogę pojazdom transportowym, które przewiozły sprzęt na miejsce przyszłego miasteczka namiotowego. Biorący udział w blokadzie są oburzeni brutalnością policji. Kilka osób zasłabło. Sytuacje utrudnia upalna pogoda. Funkcjonariusze legitymowali protestujących. Użyto gazu łzawiącego, także wobec litewskiej parlamentarzystki Akcji Wyborczej Polaków na Litwie.
Tylko w ostatnią niedzielę litewskie służby zatrzymały kolejne 131 osób, które nielegalnie przekroczyły granicę Białorusi z Litwą. Większość to obywatele krajów Bliskiego Wschodu, którzy proszą o azyl na Litwie. W sumie od stycznia zatrzymano 2730 osób, które próbowały sforsować litewskie granice. To trzydzieści cztery razy więcej niż przez cały 2020 rok. W nielegalnej migracji mają pomagać władze reżimu Alaksandra Łukaszenki. Wilno nazywa te działania formą wojny hybrydowej. Władze Litwy postanowiły o budowie dla imigrantów miasteczka namiotowego koło Rudnik oraz lokacji ich we wsi Dziewieniszki, gdzie również mieszkają Polacy. Muzułmańscy imigranci próbują też pokonać nielegalnie granicę Białorusi z Polską.
Źródła – Kresy.pl, polskieradio.pl
Adam Białous