Pośród litewskich parlamentarzystów panuje niemal równowaga opinii w kwestii zasadności dyskutowania o legalizacji związków jednopłciowych.
W głosowaniu nad projektem zaproponowanym przez zadeklarowanego homoseksualistę Tomasa Raskeviciusa 65 parlamentarzystów uznało, że nie ma potrzeby podjęcia prac zmierzających do zmian w prawie. Jednak zaledwie dwie osoby mniej uważało, iż Sejmas powinien przedyskutować tę sprawę.
Wesprzyj nas już teraz!
Projektodawca zapowiedział ponowne wprowadzenie pod głosowanie jesienią nieznacznie zmodyfikowanej inicjatywy. Z kolei jej przeciwnicy przewidują, że wprowadzenie do systemu prawnego związków jednopłciowych byłoby wstępem do ich zrównania ze statusem małżeństw.
„W kwietniu z sondażu zamówionego przez kancelarię prezydenta Litwy wynikało, że 70 procent dorosłych Litwinów opowiada się przeciw związkom jednopłciowym” – przypomina portal rp.pl.
„W połowie maja w Wilnie odbył się protest z udziałem około 10 tysięcy osób przeciwko legalizacji związków jednopłciowych. Protest odbywał się pod hasłem Wielki Marsz Obrony Rodziny” – czytamy w informacji.
Źródło: rp.pl/Reuters
RoM