Zarówno przedstawiciele instytucji państwowych, jak i organizacji pozarządowych opowiedzieli się w środę w parlamencie za bardziej ścisłą definicją przemocy. Poprawki wywołały ostry sprzeciw organizacji społecznych i niektórych parlamentarzystów. Uważają oni, że po rozszerzeniu definicji przemocy wobec dziecka i po zmianie procedur dziecko będzie mogło zostać odbrane rodzicom bezpodstawnie.
Projekt, przedstawiony przez posłankę litewskiej partii Prawa i Sprawiedliwości Onę Valiukevičiūtė, określa, że przemoc wobec dziecka to wszystkie formy „przemocy seksualnej, fizycznej, psychologicznej i emocjonalnej, poniżania czy wykorzystywania dziecka, stwarzające zagrożenie dla życia, faktyczną albo potencjalną szkodę dla zdrowia, przetrwania, rozwoju i godności dziecka, a także kary cielesne”.
Wesprzyj nas już teraz!
Z kolei przedstawiciele Związku Liberałów zaproponowali nieco inne sformułowanie, zgodnie z którym przemoc wobec dziecka to „umyślne działanie lub zaniechanie fizyczne, seksualne, psychologiczne czy emocjonalne, z powodu którego powstaje niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia dziecka, albo spowodowanie krzywdy fizycznej, seksualnej, psychologicznej czy emocjonalnej, a także kary cielesne”. Definicję tę popiera Ministerstwo Opieki Socjalnej i Pracy oraz Służba Rzecznika Praw Dziecka.
Według projektu socjaldemokratki Rimantė Šalaševičiūtė, policja albo służba ochrony praw dziecka miałaby prawo w trybie natychmiastowym przybyć do miejsca zamieszkania i po potwierdzeniu niezwłocznej konieczności ochrony dziecka, odebrać je rodzicom lub opiekunom prawnym. Projekt przewiduje, że byłoby to możliwe, gdy rodzice unikają spełniania swoich obowiązków lub nadużywają władzy rodzicielskiej, okrutnie traktują dziecko bądź wywierają na nie szkodliwy wpływ poprzez swoje amoralne zachowanie.
Źródło: zw.lt
KRaj