Litewska prezydent, Dalia Grybauskaite, odrzuciła zaproszenie na naradę prezydentów Polski i państw bałtyckich.Prezydent Bronisław Komorowski zaprosił na 17 kwietnia do Polski przywódców Litwy, Łotwy i Estonii , aby wypracować wspólne stanowisko przed szczytem NATO w Chicago, który zaplanowany jest na koniec maja.
Dlaczego na szczycie zbraknie litewskiej głowy państwa? – Kwestie przygotowań do szczytu NATO w Chicago już zostały omówione zarówno z polskim prezydentem, jak też łotewskim – poinformowała doradca pani prezydent Daivy Ulbinaitė. Poinformowała również, że głowa państwa litewskiego nie otrzymała żadnego oficjalnego zaproszenie do Warszawy. – O planowanym spotkaniu litewska prezydent rozmawiała z polskim kolegą telefonicznie – powiedziała Ulbinaite.
Wesprzyj nas już teraz!
Nieoficjalny powód jest jednak inny. Litewska prasa zwraca uwagę na naciski jakie Warszawa wywiera na Wilno w sprawie problemów polskiej mniejszości. Nieobecność prezydent Grybauskaite w Warszawie ma być więc manifestacją niezadowolenia z tego powodu.
Innym powodem absencji pani prezydent mają być rzekome plany Polski wycofania się z udziału w natowskiej misji ochrony przestrzeni powietrznej państw bałtyckich , które nie posiadają lotnictwa bojowego.
Litewscy komentatorzy krytykują prezydent Grybauskaite za odmowę uczestnictwa w warszawskim szczycie. Prowadzona przez nią polityka zagraniczna nie pierwszy już raz spotyka się z dezaprobatą swoich rodaków. Była już krytykowana za odrzucenie zaproszenia na spotkanie z prezydentem USA Barackiem Obamą w Pradze.
Źródło: rp.pl
ged