Pierwsze miejsce w spożyciu alkoholu w Europie i ponad 40 proc. kobiet w ciąży pijących alkohol – to dane o zagrożeniu problemami alkoholowymi na Litwie. Skala problemów wynikających z nadużywania spirytualiów wpływa na stan zdrowia wszystkich pokoleń, nawet dzieci, które dopiero przychodzą na świat.
40 proc. nieletnich przed osiągnięciem wieku 15 lat upiło się do nieprzytomności. Taka liczba przyznała się w anonimowych badaniach ale liczba rzeczywista może być jeszcze większa – te zatrważające dane podał minister ochrony zdrowia Litwy Aurelius Viariga podczas konferencji zorganizowanej w Wilnie – informuje agencja „IA Regnum”.
Wesprzyj nas już teraz!
Ponieważ duża liczba kobiet w okresie ciąży nie rezygnuje z picia napojów alkoholowych ich dzieci rodzą się już z problemami zdrowotnymi. Sprowadzanie na dzieci nienarodzone zagrożenia zdrowia to wynik uzależnień od alkoholu ale też przyzwolenia społecznego na picie napojów wyskokowych nawet w okresie ciąży. W przypadku mężczyzn sytuacja jest również trudna – połowa męskiej populacji Litwy ma problemy z nadużywaniem alkoholu lub jest od niego uzależniona.
Taka skala spożycia alkoholu powoduje utrzymywanie przez Litwę najwyższego miejsca na niezbyt zaszczytnym podium w Europie. Na przeciętnego mieszkańca Litwy przypada rocznie 16 litrów alkoholu „wprowadzanego” do organizmu i powodującego jego destrukcję. Wtórnym problemem są zmiany w psychice, uzależnienia niszczące relacje rodzinne i społeczne oraz problemy w pracy i w szkole.
Wysunięcie się Litwy na pierwsze miejsce w spożyciu przez statystycznego mieszkańca alkoholu wśród krajów europejskich odnotowano już w 2016 roku. Wówczas na portalu „Utro.ru” pisano: „Niedawno Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała: Litwa stała się liderem w Unii Europejskiej pod względem spożycia spirytualiów. Według danych WHO, na jednego mieszkańca republiki przypada rocznie około 18 litrów czystego alkoholu”. I chociaż rozbieżności w tamtym roku wahały się między 14 a 18 litrami „na głowę” to i tak było wiadomo, że Europa ma lidera alkoholowego nad Niemnem, a wysokie spożycie klasyfikuje Litwę w światowej czołówce.
Wtedy też, w 2016 roku, pisząc o społecznym kontekście plagi pijaństwa, na portalu „Utro.ru” przytoczono spadek liczby mieszkańców z ok. 3,5 mln w 2001 roku do 2,85 mln w 2016 roku. Pesymistyczną ocenę rozwoju sytuacji demograficznej i społecznej na Litwie skwitowano stwierdzeniem: „Wielu z tych, którzy zostają (na Litwie), którzy nie znają swojej przyszłości – piją”.
Wizja kraju pustoszejącego i zamieszkałego przez ludzi popadających w problemy alkoholowe, nie jest optymistyczna ani dla władz w Litwie, ani dla Polski jako jej bliskiego sąsiada. Zmiana przyzwyczajeń nie jest łatwa jeżeli nie idzie za nią szansa na stabilne, spokojne i ekonomicznie zabezpieczone życie rodzinne. Destrukcja roli rodziny w społeczeństwie i zrywanie więzi międzyludzkich zostawiają wiele osób samych sobie, nie potrafiących poradzić sobie z problemami. Sięgając po alkohol wpadają w następne.
Jan Bereza
