21 grudnia 2021

Lockdown uderzył w mały i średni biznes. Ordo Iuris o ekonomicznych skutkach pandemii

(fot. Wikipedia )

„Na wprowadzeniu ograniczeń praw i wolności obywateli najbardziej ucierpiały mikro i małe przedsiębiorstwa, czyli najczęściej drobni i lokalni producenci, wśród których najwięcej jest firm opartych na polskim kapitale” – wnioskują uczestnicy spotkania „Ekonomiczne skutki ograniczeń wprowadzanych w związku z epidemią Covid-19” zorganizowanego przez Instytut Ordo Iuris.

„Wielkość przedsiębiorstwa miała nawet większe znaczenie dla poziomu strat niż jego branża. Małe firmy są mniej odporne na kryzys niż duże – mniejsza jest ich możliwość dynamicznego dostosowania działalności do zmieniających się restrykcji i potrzeb rynku przez przekształcenie produktu, wprowadzenie nowych usług czy stworzenie nowych kanałów sprzedaży” – podkreśliła w trakcie debaty Gabriela Szewczuk, analityk Centrum Nauk Społecznych i Bioetyki Ordo Iuris.

Największe straty bezpośrednio wynikające z wprowadzonych ograniczeń poniosły sektory usługowe – w tym przede wszystkim zakwaterowanie i gastronomia, kultura, rozrywka i rekreacja. Znacznie ucierpiały też niektóre branże transportowe, w szczególności transport lotniczy, kolejowy i samochodowy transport pasażerski. Znaczny uszczerbek poniósł również sektor handlu detalicznego.

Wesprzyj nas już teraz!

Większe różnice w poziomie strat niż pomiędzy sektorami działalności widać między przedsiębiorstwami o różnej klasie wielkości. Obostrzenia okazały się wyjątkowo dotkliwe dla mikro i małych przedsiębiorców, a więc najczęściej dla lokalnych i drobnych firm, opartych na polskim kapitale i produkcji. Jest to trend utrzymujący się we wszystkich sektorach.

Ograniczenia wprowadzone przez Radę Ministrów zmusiły ją ostatecznie do podjęcia działań krótkookresowo ratujących sytuację finansową i koniunkturalną – celem sfinansowania działalności nierentownych przedsiębiorstw i utrzymanie wysokiego poziomu zatrudnienia – czyli do masowego finansowania programów antykryzysowych ze środków publicznych. Z kolei wzrost wydatków publicznych prowadzi do zwiększenia opodatkowania przedsiębiorstw zdolnych do wykazywania zysku, znacznego wzrostu inflacji i gigantycznego zadłużenia, a ostatecznie zagraża stabilności finansów publicznych.

W roku 2020 państwowy dług publiczny wzrósł o 161 miliardów zł względem roku 2019. Jednocześnie zadłużenie państwa wyliczane według metodologii europejskiego urzędu statystycznego, czyli dług sektora instytucji rządowych i samorządowych (uwzględniający szeroką pulę podmiotów kontrolowanych przez instytucje rządowe), wzrósł w tym samym czasie aż o 356 miliardów zł.

„Pandemia bardzo nierównomiernie, asymetrycznie uderza w różne sektory. Bardziej cierpią te, w których ryzyko zarażenia jest większe. Zmniejszenie aktywności gospodarczej jest bowiem związane z restrykcjami. Jednak także, gdy obostrzeń nie ma, niektórzy ludzie sami podejmują ograniczenia i redukują aktywność w tych segmentach gospodarki, co do których uważają, że jest ona bardziej ryzykowna” – zaznaczył uczestnik debaty, dr Cezary Mech – doradca prezesa Narodowego Banku Polskiego. 

Instytut Ordo Iuris opublikował także raport na temat aspektów prawnych wprowadzanych obostrzeń.

Ordo Iuris

 

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(8)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 725 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram