20 nagrobnych płyt i figur pomazanych farbami – to zniszczenia odkryte na cmentarzu parafialnym w łódzkich Łagiewnikach. Nieznani sprawcy dewastowali nekropolię dwukrotnie – w nocy z 27 na 28 grudnia i z 31 grudnia na 1 stycznia. Sprawą zajmuje się policja.
Pierwszy akt wandalizmu dotknął 11 nagrobków. – Sprofanowana została między innymi figura świętego Franciszka, którą wandale wymalowali niebieską farbą i figura Matki Bożej, którą dodatkowo obrzucili błotem – mówi proboszcz łagiewnickiej parafii św. Antoniego o. Ireneusz Klimczyk, franciszkanin.
Wesprzyj nas już teraz!
Do drugiej dewastacji doszło w noc sylwestrową. Wtedy wandale użyli czerwonej farby i zabrudzili za jej pomocą 8 innych nagrobków – w starej i nowej części cmentarza.
– Nie wiem czy to jest jakaś sekta, czy grupa młodych ludzi, którzy chcą w ten sposób pokazać swoją niewiarę, czy też zwyczajny wandalizm. Trudno coś powiedzieć z całą pewnością. Ale można te wydarzenia powiązać z dewastacją szopki bożonarodzeniowej, do jakiej doszło w Zgierzu. Wszystko to nastąpiło w krótkim czasie po sobie i w niedalekiej odległości – ocenia o. Klimczyk.
6 stycznia w łagiewnickim kościele św. Antoniego odbędą się modlitwy ekspiacyjne za te wydarzenia.
Źródło: KAI
luk