„Transpłciowi” aktywiści w Wielkiej Brytanii nie mogą pogodzić się z wyrokiem Sądu Najwyższego ws. definicji kobiety. Zgromadzili się na proteście w Londynie, domagając się swoich „praw”.
19 kwietnia na londyńskim Parliament Square odbył się protest osób „transpłciowych”. Nie chcą oni zaakceptować wyroku Sądu Najwyższego, który jednogłośnie orzekł, że kobietą w rozumieniu prawa może być tylko osoba, która urodziła się kobietą. Protestujący uważają się za „dyskryminowanych” i domagają się swoich „praw”. Sąd jednak podkreślił, że w konsekwencji wyroku nikt nie będzie prześladowany.
W świetle ogłoszonego 16 kwietnia wyroku Sądu Najwyższego, za kobiety nie będą już uznawani mężczyźni, którzy „zmienili” płeć. W Wielkiej Brytanii dochodziło bowiem do tak absurdalnych sytuacji jak wtedy gdy gwałciciel Isla Bryson został umieszczony w więzieniu dla kobiet tylko dlatego, że uważał się za kobietę i posiadał certyfikat „zmiany” płci. Dlatego też wyrok Sądu Najwyższego pozwolił wielu brytyjskim kobietom odetchnąć z ulgą.
Wesprzyj nas już teraz!
Źródło: pl.euronews.com
AF
Wielka Brytania: Transseksualista nie jest kobietą. Jednogłośne orzeczenie Sądu Najwyższego