Oficjalny dziennik watykański „L’Osservatore Romano” opublikował artykuł krytyczny pod adresem czterech kardynałów proszących o wyjaśnienie Amoris laetitia. Kard. Fernando Sebastian Aguilar zarzuca im, że po prostu nie chcą zrozumieć papieża Franciszka.
W niedzielnym wydaniu „L’Osservatore Romano” pojawił się artykuł hiszpańskiego kardynała Fernanda Sebastiana Aguilara, wieloletniego arcybiskupa Pampeluny i Tudeli. Purpurat nazywa w nim opublikowaną w mediach prośbę czterech kardynałów o wyjaśnienie niektórych aspektów Amoris laetitia „zarozumiałą”. Jego zdaniem Ojciec Święty zupełnie wystarczająco wyjaśnia, co ma na myśli. By zrozumieć Amoris laetitia, wystarczy jego zdaniem „przeczytać ją powoli i chcieć zrozumieć”. Kto mówi, że Amoris laetitia to osobiste przemyślenia, że nic się nie zmienia, albo że zmienia się zbyt wiele, ten potrzebuje więcej szczerości i duchowej otwartości – przekonuje kardynał.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak komentuje austriacki portal Kath.net, „L’Osservatore Romano” nie publikuje nigdy artykułów na tak drażliwe jak ten tematy bez porozumienia z watykańskim Sekretariatem Stanu. Artykuł kard. Aguilara pt. „Wystarczy chcieć zrozumieć” ukazał się pierwotnie na łamach hiszpańskiego czasopisma „Vida Nueva”.
Kard. Aguilar przekonuje, że Ojciec Święty zaprezentował w Amoris laetitia „bardzo realistyczny punkt widzenia”. Istotnie żyją bowiem ludzie, którzy choć wpadli w grzeszną sytuację, to jej żałują, ale nie potrafią się z niej wyzwolić. Jak tłumaczy kardynał, papież uczy, że jeżeli takie osoby szczerze żałują, to mogą bez żadnego skandalu przyjmować Komunię Świętą. „Ci, którzy wątpią, rozumieliby to lepiej, gdyby zaoszczędzili papier i poszli raczej spowiadać” – napisał hiszpański purpurat.
Źródło: kath.net
Pach
Wokół interpretacji adhortacji Amoris laetitia trwa ożywiona debata. „Dubia” czterech kardynałów: Joachima Meisnera, Carlo Caffarę, Raymonda Leo Burke’a, Waltera Brandmüllera, wywołały ożywioną dyskusję. Wielu katolickich publicystów, uczonych, duchownych oraz biskupów poparło czterech purpuratów, którzy zwrócili się do papieża z prośbą o wyjaśnienie wątpliwości (łac. dubia).
„Publikując swój apel o jasność w sprawie, która jednocześnie dotyka prawdy i świętości trzech sakramentów: małżeństwa, pokuty i Eucharystii, Czterej Kardynałowie wypełnili jedynie swój podstawowy obowiązek jako biskupi i kardynałowie, polegający na podejmowaniu aktywnych wysiłków na rzecz pieczołowitego strzeżenia oraz wiernej interpretacji objawienia przekazanego przez apostołów” – pisał w swoim liście w tej sprawie bp Athanasius Schneider. Treść pisma publikowaliśmy na naszym portalu (ZOBACZ WIĘCEJ).