Według Instytutu Gallupa, który w zeszłym roku przeprowadził ankietę w 142 krajach na temat oceny jakości życia, obecnie ludziom w większej liczbie krajów żyje się lepiej i wyrażają oni więcej nadziei na przyszłość niż lata temu.
„W 2024 roku mediana 33% dorosłych w 142 krajach oceniła swoje życie na tyle dobrze, że można je było zaklasyfikować jako „rozkwitające”, kontynuując tym samym trwający od ponad dekady trend stałej poprawy oceny jakości życia” – zauważa Instytut Gallupa, który prowadzi Indeks Oceny Życia. Opiera się on na dziesięciopunktowej skali wyrażającej ocenę jakości życia od 0 (najgorsza) do 10 (najlepsza).
Jak wskazuje Gallup, osoby z wynikiem 7+ w chwili obecnej i 8+ w perspektywie pięciu lat, „rozkwitają”, podczas gdy osoby, które uzyskały wynik 4 lub niższy, „cierpią”. Wszyscy pozostali „walczą”.
Wesprzyj nas już teraz!
„Zrozumienie, jak ludzie oceniają swoje życie, jest ważnym miernikiem postępu ludzkości, w przeciwieństwie do tradycyjnych wskaźników ekonomicznych, takich jak PKB, które, choć odnoszą się do poziomu życia, nie odzwierciedlają tego, czy ludziom żyje się dobrze” – czytamy na stronie Gallupa.
Globalna mediana dla prosperity w poszczególnych krajach (wskaźnik prosperity kraju znajdującego się w połowie rankingu wszystkich krajów) wynosi 33%. Średnia ważona liczby mieszkańców świata w zakresie prosperity wynosi 28% i obejmuje kraje o większej populacji, takie jak Chiny i Indie.
Wskaźniki prosperity mają „systematycznie rosnąć we wszystkich grupach demograficznych” i generalnie wszystkim grupom: mężczyznom i kobietom, młodym i starszym – ma się lepiej żyć niż w przeszłości. Mają także spadać wskaźniki cierpienia. W ub. roku mediana 7% osób na świecie sklasyfikowano jako osoby cierpiące. Jeszcze dekadę temu takich osób było 12%.
Obecny poziom życia ocenia się w skali 5,9 na 10 punktów. Ludzie jednak z optymizmem patrzą w przyszłość i spodziewają się dalszej poprawy życia (wskaźnik 7,2 na 10). Liczą na wzrost poziomu dobrobytu.
Gallup odnotowuje jednak pewne spadki dobrobytu – w Ameryce Północnej, Europie Zachodniej oraz Australii i Nowej Zelandii – a także wzrost dobrobytu w większości pozostałych regionów. Nie rozkłada się on jednak równomiernie na całym świecie. I tak w Australii i Nowej Zelandii (49% osób wskazywało na dobrobyt), podobnie w Ameryce Północnej. W Europie Zachodniej poziom ten spadł do 42%. W krajach rozwiniętych gospodarek i liberalnych demokracji dobrobyt stopniowo spadał, a w 2024 roku utrzymywał się poniżej 50%. Spadek ma wynikać z negatywnej oceny swojej sytuacji przez młodych ludzi.
Dobrobyt rośnie w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach (45%), w Europie Wschodniej i Południowej (37%), w Azji Wschodniej (34%) i Południowo-Wschodniej (32%) oraz Eurazji powojennej (33%).
Bliski Wschód i Afryka Północna (17%), a także Afryka Subsaharyjska (15%) odnotowały skromniejsze wzrosty w porównaniu z niższymi punktami wyjścia, natomiast Azja Południowa (11%) jest jedynym regionem, w którym nie odnotowano żadnych zmian od 2007 roku.
W ciągu minionej dekady odsetek osób dobrze prosperujących wzrósł o 20 punktów procentowych lub więcej w 12 krajach, podczas gdy podobny spadek odnotowano tylko w jednym kraju – w Szwajcarii (-22 punkty procentowe).
Najszybciej wzrost dobrobytu odnotowano w krajach Europy Wschodniej i Południowej, w tym w Kosowie, Serbii, Bośni i Hercegowinie, Słowenii, Litwie, Armenii, Estonii i na Węgrzech.
Gallup zaznacza, że mowa jest o subiektywnym mierniku dobrobytu, który jednak jest zgodny z zewnętrznymi wskaźnikami postępu społecznego, takimi jak Wskaźnik Rozwoju Społecznego ONZ – HDI, który mierzy krajową spodziewaną długość życia, liczbę lat nauki i poziom życia.
Jednak kraje z największymi wzrostami wskaźnika HDI, nie zawsze doświadczały największego wzrostu subiektywnego dobrostanu.
Z analizy Gallupa widać także to, co ludzie uznają za istotne dla dobrej jakości życia. W szczególności cenią sobie (mediana 81% na świecie) wolność osobistą Podobnie, bardzo ważne jest zapewnienie dostępu do nauki i swobody wychowywania dzieci zgodnie z przekonaniami rodziców. Aż 75% stwierdziło, że ich kraj jest dobrym miejscem do nauki i rozwoju dzieci.
Mediana 42% dorosłych w zeszłym roku wyraziła optymizm co do rozwoju lokalnej gospodarki.
Przedstawiciele Gallupa zastanawiają się, czy większy optymizm co do gospodarki i przyszłego życia przyczynia się do lepszego dobrobytu, czy dobrobyt przyczynia się do większego optymizmu w życiu?
Konkludują, że chociaż „światu nie brakuje poważnych wyzwań, od zmian klimatycznych po konflikty i wstrząsy technologiczne”, to jednak „nawet w tym kontekście coraz więcej osób w różnych krajach deklaruje, że żyje lepiej dzisiaj i ma nadzieję na lepsze jutro. Mniej ludzi cierpi”.
Instytut przyznaje, że „nie oznacza to, iż wszyscy żyją najlepiej, jak to możliwe, i że nie trzeba podejmować dalszych wysiłków w celu poprawy dobrobytu”. Dodaje, że „wiele osób wciąż boryka się z trudnościami, większość nadal nie prosperuje dobrze, a poziom dobrobytu ludzi nadal nie jest znaczny. Jednak najnowsze trendy sugerują, iż pomimo niepewności poczyniono pewne postępy”.
Źródło: gallup.com
AS
