– Pomoc rodzinom poszkodowanym przez urzędników, wsparcie dla osób zmagających się z niesłusznymi oskarżeniami przed wymiarem sprawiedliwości, a może walka o praworządność? Która z tych aktywności nie przypadła do gustu właścicielowi kina, który uznał, że nie zgadza się z działalnością Ordo Iuris i nie zezwoli na pokaz filmu o Instytucie? – pyta Łukasz Karpiel, zastępca redaktora naczelnego PCh24.pl i twórca filmu „Ordo Iuris. Kto za nimi stoi”?
Wyprodukowany przez PCh24.pl film ukazuje prawdziwe oblicze Instytutu Ordo Iuris. Nie tylko naświetla rodzaje podejmowanych aktywności, ale przedstawia konkretnych ludzi, którzy mogli liczyć na całkowicie darmową pomoc Instytutu np. w swoich zmaganiach z urzędnikami czy stając przed wymiarem sprawiedliwości. To dzięki pracy tych prawników udało się ocalić już niejedną rodzinę.
– W filmie oddajmy głos tym ludziom. Przypominamy też te głośne, medialne sprawy, które podejmowało Ordo Iuris. Teraz okazuje się, że mówienie o nich publicznie jest źle widziane. Nie sposób w tej sytuacji zapytać czy owa niechęć do pokazania naszego filmu rzeczywiście wynika z osobistych przekonania, czy może jest efektem strachu przedsiębiorcy przed ostracyzmem? Wiemy w czyje interesy Ordo Iuris uderza najmocniej i jaką moc oddziaływania ma ta lewacka fala – wskazuje Łukasz Karpiel.
Wesprzyj nas już teraz!
Równie ważnym tematem podejmowanym w filmie „Ordo Iuris. Kto za nimi stoi?” jest właśnie tytułowe pytanie o finanse i umocowania Instytutu. Twórcy dotarli do osób, które nie kryją tego, że wspierają – także finansowo – działalność Instytutu i jako jego darczyńcy, są zadowoleni jak skutecznie wykorzystywana jest każda ich zainwestowana złotówka.
– Film mówi wprost to skąd Ordo Iuris bierze środki na swoją działalność. Nie pozostawiamy tu cienia wątpliwości. Dziwi mnie reakcja właściciela kina, bo przecież co jak co, ale sfera dotycząca finasowania Instytutu niezmiennie pozostaje w centrum zainteresowań jego przeciwników. A może właśnie dziwić się nie powinniśmy? Taka reakcja na fakty potwierdza tylko to, że strona lewicowa chce jedynie uderzać w Instytut, który skutecznie hamuje ich plany. A, że oponenci Ordo Iuris czynią to z pomocą zmyślonych teorii, choćby z Kremlem w tle, to nie chcą konfrontacji z rzeczywistością. Lansowane przezeń bzdury nie mają tu najmniejszych szans. Zatem jedyne co im pozostaje, to przemilczać fakty – dodał twórca filmu.
Przypomnijmy. Krakowska, kinowa premiera filmu „Ordo Iuris. Kto za nimi stoi?”, połączona ze spotkaniem z jego twórcami, została zaplanowana na 26 sierpnia 2021 roku. Jednak właściciel kina „Agrafka”, mimo początkowej zgody, wycofał się, gdyż uznał, że nie zgadza się z tym, co robi Instytut Ordo Iuris i nie chce mieć nic wspólnego z tą organizacją.
– To zdarzenie doskonale pokazuje jak ideologia steruje „wolnym” rynkiem, nawet w trudnych dla biznesu czasach. Wydaje się, że przedsiębiorcy z branż dotkniętych lockdownami, a do nich niewątpliwie należą właściciele kin, z radością przyjmą tego rodzaju wydarzenie. Praktyka pokazuje, że jest inaczej. To rozsiewany lewacki hejt na Ordo Iuris daje tego rodzaju złe owoce. Bo kiedy bliżej poznamy kulisy działalności Instytutu, przekonamy się, że nie ma tam fałszywie przypisywanych „kontrowersyjnych treści”, czy „nienawiści do kobiet”. Tym bardziej namawiam do oglądnięcia filmu. Jest on dostępny, całkowicie za darmo na PCh24TV – podkreślił Łukasz Karpiel.
Zastępca redaktora naczelnego PCh24.pl zachęcił też do śledzenia portalu, który niezwłocznie przekaże Państwu informację o nowym miejscu i terminie pokazu filmu „Ordo Iuris. Kto za nimi stoi?”
MA
Boją się prawdy o Ordo Iuris! Kino zerwało ustalenia i odmówiło pokazu filmu „Kto za nimi stoi?”