Prezydent Białorusi, Aleksander Łukaszenka zadeklarował, że popiera unitarną Ukrainę i jest przeciwny jej federalizacji. Zaznaczył przy tym, że jego stanowisko może się nie spodobać „braciom Rosjanom”.
Łukaszenka nie ma wątpliwości, że federalizacja Ukrainy jest sprzeczna z interesem Kijowa i, jak stwierdził, ktoś może chcieć „coś sobie odciąć” z terenów takiej federacji. – Czy nam Białorusinom jest to potrzebne? Nie, chcemy, aby Ukraina była jednolitym, integralnym, pozablokowym krajem – oświadczył Łukaszenka.
Wesprzyj nas już teraz!
Prezydent Białorusi ocenił, że jego wypowiedź nie wszystkim może się spodobać. – Na pewno naszym braciom Rosjanom nie spodoba się moje stanowisko przeciw federalizacji – zaznaczył. – Ale byłbym nieuczciwym człowiekiem, gdybym pominął ten temat – dodał.
Łukaszenka zdeklarował także, że nie wyśle czołgów do Kijowa, ale za to może pomóc Ukrainie w odbudowie kraju. – Nie zobaczycie mnie w Kijowie na czołgu. Przyjadę do Kijowa na traktorze z pługiem, aby pomóc Ukraińcom w zasiewie – powiedział prezydent Białorusi.
Źródło: kresy.pl
ged