Alaksandr Łukaszenka spotkał się w Mińsku z głównym ideologiem Kremla, Aleksandrem Duginem. Spotkanie przedstawicieli obu reżimów trwało ponad dwie godziny, podczas którego rozmawiano głównie o nowej narodowej idei dla zarówno Rosji jak i Białorusi.
Dugin przyjechał do Mińska na zaproszenie białoruskich władz. Według relacji stacji Biełsat, panowie rozmawiali o filozofii i propozycjach nowych idei mogących przyciągnąć rosyjskie i białoruskie społeczeństwa.
W ocenie Łukaszenki w Rosji i na Białorusi nie ma państwowej idei. – Proponowano mi morze idei, ale ja je wszystkie odrzuciłem, bo nie trafiają do duszy i serca człowieka – oznajmił i dodawał, że nie da się w ogóle takiej ideologii sformułować. – Może nie ma sensu się tak napinać, skoro nie da się jej wymyślić? – pytał.
Wesprzyj nas już teraz!
Białoruski dyktator złożył kondolencje Duginowi w związku ze śmiercią jego córki Darii. W połowie sierpnia główny ideolog rosyjskiego neoimperializmu uniknął śmierci, gdyż w ostatniej chwili zmienił plany i nie jechał samochodem, w którym została podłożona bomba. Zamiast tego zginęła jego córka, również hołdująca poglądom ojca w przestrzeni publicznej.
Przedstawiciel Kremla odnosząc się do słów Łukaszenki oznajmił, że nie można tworzyć sztucznych ideologii i muszą one wyrastać z „ludu”. Jego zdaniem Zachód, który „walczy z Rosją i Białorusią”, to przede wszystkim ideologia, z którą trzeba walczyć podobnymi metodami.
Źródło: tvp.info
PR
George Soros i Aleksandr Dugin – awers i rewers tej samej monety?