Luterański duchowny wraz z szeregiem swoich współwyznawców został dopuszczony do Stołu Pańskiego podczas Mszy świętej w Bazylice św. Piotra w Rzymie. Do profanacji odniosła się diecezja Helsinki, pisząc o „ignorancji” szafarza Komunii. Dyscyplina Kościoła nie ulega zmianie.
„Wyłącznie członkowie Kościoła katolickiego, którzy znajdują się w stanie łaski, mogą przyjmować Sakrament Ołtarza” – napisał w oświadczeniu prasowym Marko Tervaportti, rzecznik katolickiej diecezji helsińskiej. Według Tervaporttiego fakt udzielenia luterańskiemu „biskupowi” oraz kilku jego współwyznawcom Komunii świętej nie oznacza „nowego podejścia” Stolicy Apostolskiej do Sakramentu Ołtarza, ale jest jedynie wynikiem „ignorancji i błędu” szafarza.
Wesprzyj nas już teraz!
Tymczasem luterański „biskup” Samuel Salmi przekonuje, że Kościół katolicki zmienia stosunek do protestantów. Udzielając im Komunii świętej ma realizować… cele ekumeniczne. W rozmowie z fińską agencją prasową Kotimaa 24 Salmi tłumaczył, że w niedawnej Mszy świętej w rzymskiej Bazylice śpiewał luterański chór. Szafarze Komunii wiedzieli dobrze, że w kościele są luteranie – i które to konkretnie osoby. Nie dość na tym: choć luteranie mieli dawać do zrozumienia, że nie chcą przyjmować Komunii, to katoliccy księża mieli naciskać, by stało się inaczej.
Luteranie ostatecznie się zgodzili i Komunię przyjęli. Jak podkreślił Salmi, choć na Mszy świętej nie było papieża Franciszka, to bez wątpienia doszło do prezentacji ekumenicznej strategii „misji miłości i jedności”. Choć w Watykanie istnieją osoby wrogo ustosunkowane do takiego kursu i powiedzenie pewnych rzeczy mogłoby być dla papieża trudne, to – twierdzi Salmi – „może przecież wykonywać praktyczne gesty”.
Rzecznik katolickiej diecezji helsińskiej stwierdził jednoznacznie, że zachowanie księży w Bazylice św. Piotra było „błędem”. Z „ignorancji”, którą zaprezentowali, nie można wyciągać wniosków „o nowym kursie ekumenicznym” Watykanu. „W minionych latach i dziesięcioleciach nie zmieniła się nauka ani praktyka Kościoła katolickiego odnośnie tego, kto może przyjmować Komunię świętą. Jeżeli miałoby się to zmienić, to nie stałoby się to w terenie, ale poprzez zmianę w prawie kościelnym i zmiany w nauczaniu Kościoła o sakramentach” – powiedział.
Według rzecznika, obchodzenie obecnych przepisów na własną rękę stwarza poważne ryzyko, także dla budowania prawdziwej jedności między chrześcijanami. Tervaportti dodał też, że nie ma żadnych „ekumenicznych Mszy świętych”. Są jedynie katolickie Msze lub luterańskie nabożeństwa „w duchu ekumenicznym”. Na takich Mszach czy nabożeństwach respektuje się jednak „bolesną rzeczywistość o braku komunii” pomiędzy Kościołem a wspólnotami protestanckimi. W ten sposób zwrócił się przeciwko przekłamaniom w artykule z Kotimaa 24, w którym twierdzi się, jakoby luterańscy hierarchowie odprawiali wraz z katolikami „ekumeniczną Mszę”.
Źródło: kath.net
pach