Pierwsza Dama zamierza dbać o osoby niepełnosprawne, równe szanse dzieci i młodzieży, być blisko kobiet oraz walczyć z hejtem. Co ciekawe, Marta Nawrocka posiada również pozwolenie na broń, a jako funkcjonariusz państwowy potrafi zastosować środki przymusu bezpośredniego.
6 sierpnia 2025 roku Karol Nawrocki złożył przysięgę prezydencką. Tym samym, jego żona – Marta – stała się Pierwszą Damą Rzeczypospolitej. W wywiadzie udzielonym niedawno „Rzeczpospolitej” zapewniła, że pełniąc swą nową godność będzie blisko ludzkich spraw.
– Pochylę się nad problemami osób niepełnosprawnych i ich rodzin, kwestiami związanymi z wyrównywaniem szans wśród dzieci i młodzieży, zwłaszcza tych, które mają ograniczony dostęp do rozwijania talentów i pasji. Szczególny nacisk położę na walkę z hejtem – powiedziała Marta Nawrocka.
Wesprzyj nas już teraz!
Jako żona prezydenta, chce go wspierać w pełnionym przez niego urzędzie. – Chcę wspierać męża w jego prezydenckiej misji. Karol to twardy człowiek i jak pokazała kampania, nie sposób go złamać. Jestem spokojna, że Polska jest w rękach człowieka, który ją kocha i się o nią troszczy – podkreśliła.
Nowa Pierwsza Dama jest kobietą silnie przywiązaną do tradycyjnych wartości, a taką jest choćby rodzina. – Szczególnie ważny jest szacunek do drugiego człowieka, empatia, wrażliwość na ludzką krzywdę, ale też uczciwość. Staramy się być wzorem dla naszych dzieci, mąż szczególnie dla chłopców. Widzę po moim synu Danielu, jak wiele znaczy dla niego relacja z tatą. Mąż dał mu nie tylko dom i miłość, ale też wiarę w to, jak być lepszym człowiekiem. Nauczył, że warto żyć dla innych i że dobro zawsze wraca. A skoro mowa o miłości, to w naszym domu od zawsze gości też miłość do Polski, szacunek do biało-czerwonej. To przywiązanie też wynosi się z rodzinnego domu – zaznaczyła Nawrocka.
Co ciekawe, Marta Nawrocka posiada pozwolenie na broń, a w razie potrzeby potrafiłaby zastosować środki przymusu bezpośredniego. – Na pewno będzie można mnie zobaczyć nie tylko w szpilkach – powiedziała żona nowo zaprzysiężonego prezydenta.
Źródła: rp.pl / opoka.org.pl
AF