Przewodniczący Patriarchalnej Komisji ds. Ochrony Rodziny i Macierzyństwa arcybiskup Dmitrij Smirnow ostro skrytykował działania znanej piosenkarki Ałły Pugaczowej i gwiazdy rosyjskiej telewizji państwowej Maksima Gałkina. Para zdecydowała się skorzystać z coraz popularniejszych w Rosji usług matki zastępczej. Matką taką została 23-letnia Marina – wielbicielka talentu Ałły Pugaczowej.
Kilka dni temu 64-letnia Pugaczowa i 37-letni Gałkin mogli pokazać całej Rosji swoje bliźniaki.
Wesprzyj nas już teraz!
Postępek nieco zapomnianej gwiazdeczki i będącego na topie dziennikarza został ostro skrytykowany przez najwyższych hierarchów Cerkwi Prawosławnej. Abp Smirnow nie po raz pierwszy podkreślił, że w jego kraju należy raz na zawsze zabronić wykorzystywania kobiet jako matek zastępczych. W wywiadzie dla Interfax-Religia Smirnow powiedział. „To głupi pomysł, a do tego jeszcze zaraźliwy. Wszyscy, którzy się na to decydują, jednocześnie buntują się przeciwko Bogu. To triumf filozofii pieniądza, w wyniku której zawsze pokrzywdzone jest dziecko”.
Zgodnie z tzw. społecznymi podstawami Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej macierzyństwo zastępcze jest zakazane. Jest ono moralnie niedopuszczalne nawet w przypadkach, kiedy nie jest w żaden sposób związane z osiąganiem korzyści majątkowych. „Instytucja matki zastępczej to zburzenie podstawowych, a zarazem najgłębszych więzi, jakie powstają pomiędzy matką a dzieckiem, więzi, które pojawiają się już we wstępnym etapie ciąży. Dzieci, które w tak nienaturalny sposób przychodzą na świat przez długie lata, jeśli nie przez całe życie, odczuwać będą kryzys świadomości” – ostro potępił Pugaczową i Gałkina oraz ich naśladowców arcybiskup Smirnow.
Pugaczowa i Gałkin są małżeństwem. Razem są już od ponad 12 lat. Ałła ma córkę z pierwszego małżeństwa -Kristina Orbajate. Maksim (przynajmniej oficjalnie) nie ma dzieci.
Źródło Interfax-Religia
ChS