„Izraelczycy i Hezbollah toczą brutalne walki, a premier Netanjahu krytykuje wezwania do zawieszenia broni ze strony Francji. Liczba ofiar rośnie. Ofensywa lądowa na południu Libanu przynosi niewielkie postępy”, piszą w poniedziałek na łamach „Dziennika Gazety Prawnej” Karolina Wójcicka i Mateusz Obremski.
Publicyści cytują premiera Izraela Benjamina Netanjahu, który powiedział: „Dziś Izrael broni się przeciwko wrogom cywilizacji na siedmiu frontach”. Polityk wyjaśnił, że chodzi o: libański Hezbollah, Hamas w Strefie Gazy, jemeńskich Huti, „terrorystów na Zachodnim Brzegu”, szyickie organizacje z Iraku oraz Syrii, a także Iran.
„Wypowiedź premiera Izraela miała jednak innego głównego adresata, a był nim prezydent Francji Emmanuel Macron. Gospodarz Pałacu Elizejskiego wcześniej w kilku wypowiedziach wezwał do szerokiego zawieszenia broni, ostrzegając, że Liban nie może stać się kolejną Strefą Gazy i zasugerował ograniczenie pomocy wojskowej dla Izraela”, czytamy.
Wesprzyj nas już teraz!
Słowa Macrona miały wywołać prawdziwą furię wśród przedstawicieli władz Izraela, głównie u Netanjahu. Premier państwa położonego w Palestynie stwierdził, że Macron „powinien się wstydzić”, po czym dodał, że „Izrael wygra niezależnie od tego, czy będzie wspierany, czy nie”.
„Część lokalnych dziennikarzy podawała informację, że w jednym z weekendowych izraelskich bombardowań Bejrutu zniszczono stację benzynową francuskiego giganta petrochemicznego Total. To wieści trudne do zweryfikowania, masowo bombardowany Liban pogrążony jest w chaosie i kryzysie humanitarnym. Wewnętrznych uchodźców, jak podaje ONZ, ma być już ponad milion. Liczba ofiar śmiertelnych izraelskich nalotów na Liban ma natomiast sięgać 1500 osób”, wyliczają Wójcicka i Obremski.
Publicyści przypominają również, że według oficjalnej narracji i propagandy Izraela „wojna na terytorium sąsiada sprowadza się do ograniczonych i ukierunkowanych nalotów, mających na celu zniszczenie infrastruktury Hezbollahu na pograniczu izraelsko-libańskim”.
Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”
TG