Prezydent Francji Emmanuel Macron oświadczył w piątek, że choć Polska i Węgry wyraziły swój sprzeciw wobec paktu migracyjnego, nie musi to oznaczać, że ostateczne porozumienie w tej sprawie zostanie zablokowane…
– Przy stole wyrazili swój sprzeciw ci, który wyrazili go już na szczeblu ministerialnym, ale nie jest możliwe blokowanie decyzji, która zostanie podjęta większością kwalifikowaną – powiedział Macron na konferencji prasowej po szczycie Unii Europejskiej w Grenadzie.
Premier Mateusz Morawiecki oświadczył w piątek, że opowiada się za bezpieczeństwem Polski i jej obywateli, dlatego oficjalnie odrzuca cały paragraf konkluzji szczytu UE dotyczący migracji.
Wesprzyj nas już teraz!
„Jestem premierem Rzeczypospolitej Polskiej. Odpowiadam za bezpieczeństwo Polski i jej obywateli. Dlatego jako odpowiedzialny polityk oficjalnie ODRZUCAM cały paragraf konkluzji szczytu dotyczący migracji. Polska jest i pozostanie bezpieczna pod rządami Prawa i Sprawiedliwości!” – napisał szef rządu na Facebooku.
W środę w Brukseli, na posiedzeniu ambasadorów państw członkowskich przy UE, przyjęto ostatni element paktu migracyjno-azylowego. Polska i Węgry były przeciw. Wstrzymały się od głosu Słowacja, Czechy i Austria. Chodzi o tzw. rozporządzenie kryzysowe.
Decyzja otwiera drogę do rozpoczęcia negocjacji z Parlamentem Europejskim nad ostatecznym kształtem nowych przepisów. W środę podczas sesji plenarnej PE w Strasburgu odbywała się również debata pt. „Potrzeba szybkiego przyjęcia pakietu w sprawie azylu i migracji”.
Źródło: PAP / Łukasz Osiński, Bruksela