28 lutego 2013

Madagaskar: kryzys po cyklonie

(fot. Diorit / commons.wikimedia.org, licencja cc)

„Prosimy o modlitwę za nas. Oczywiście każda pomoc jest i będzie mile widziana. Jesteśmy przekonani, że ci, którzy czytają te słowa, są z nami i że nie zapomnicie o tych, którzy są w potrzebie! Dziękujemy za wszystko!” – tłumaczy ks. bp Zygmunt Robaszkiewicz MSF, ordynariusz diecezji Morombe. Atak cyklonu Haruna zniszczył miasto, budynki zostały zalane.

 

W nocy z 21 lutego na 22 lutego, około godziny pierwszej, cyklon „Haruna” uderzył z wielką siłą  w miasto Morombe, wchodząc tym samym na terytorium Madagaskaru. „Chociaż ostrzeżono nas o niebezpieczeństwie huraganu, to i tak byliśmy zaskoczeni siłą i gwałtownością wiatru, któremu towarzyszył ulewny deszcz. Siła wiatru z deszczem dochodziła do 250 kilometrów na godzinę” – opisuje bp Robaszkiewicz. Jak dodał, ostatni cyklon o takiej sile i gwałtowności nawiedził Morombe w 1978 roku.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Mieszkańcy Morombe miasta kilka godzin doświadczyli „wojny na niebie”. „Koszmarna noc: niemal nic nie można było zobaczyć, ale można było słyszeć świst wiatru i dziwne odgłosy drzew i domów; spadały dachy i inne przedmioty, skradzione przez wiatr. Rano zobaczyliśmy, że ogromna część miasta zrównana jest z ziemią. Mówiliśmy: to jak Apokalipsa i koniec świata, znane z przepowiedni proroków” – czytamy w liście hierarchy.

 

Na razie trudno stwierdzić jaki jest pełny obraz zniszczeń, zajmie to co najmniej kilka dni. Miasto wygląda jak po wojnie, oficjalne dane mówią o tym, że jest zniszczone w 70 procentach. Budynki były zalane wodą do wysokości 1 metra. Brakuje żywności, są także ofiary śmiertelne.

 

„Budynki misji również ucierpiały, np. zerwane i uszkodzone zostały dachy na katedrze, na biskupstwie, internacie dla dziewczyn i w jednej ze szkół. Według informacji otrzymanych od misjonarzy z zachodnich placówek diecezji (Andavadoaka Ambahikily, Angarazy-Tanandava, Ankiliabo, Befandriana) tam również jest wiele szkód” – informuje duchowny. Polski biskup prosi o modlitwę i wsparcie.

 

 

pam

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 461 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram