Władze w Madrycie kontynuują działania wymierzone w uznawane za nielegalne referendum w sprawie niepodległości Katalonii. Po aresztowaniach katalońskich polityków i konfiskacie dokumentów referendalnych, Madryt przejął kontrolę nad funduszami.
Jak wyjaśnił Cristobal Montoro, minister skarbu Hiszpanii, kontrola finansów katalońskiej administracji regionalnej „ma charakter bezterminowy” i będzie trwała „tak długo, jak będzie trzeba”. Podjęte działania mają służyć „zagwarantowaniu przestrzegania obowiązującego prawa”.
Wesprzyj nas już teraz!
Przejęcie funduszy katalońskich oznacza, że to rząd w Madrycie będzie pełnił funkcję płatnika i to on zdecyduje na co zostaną przeznaczone publiczne pieniądze, dotąd wydawane przez władze w Barcelonie. Mowa o kwocie 1,4 mld euro miesięcznie, które były przeznaczane na utrzymanie służb, opiekę zdrowotną, edukację i świadczenia.
Krytycy działań madryckiego rządu uważają, że przejęcie funduszy służy tylko temu, by zapobiec wydatkowaniu publicznych pieniędzy na nieuznawane referendum w sprawie niepodległości tego regionu.
Źródło: tvp.info
MA