Popularny dwutygodnik muzyczny „Rolling Stone” w artykule opisującym życie kanadyjskiego wokalisty i basisty Geddy’ego Lee podaje, że jego rodzice poznali się w 1941 roku w „polskim obozie” a on sam jest „dzieckiem holokaustu”. W tej sprawie zareagowała już polska ambasada.
Magazyn „Rolling Stone” powstał w 1967 roku jako ideowe pismo hippisów. Od tego czasu uległo komercjalizacji, zmieniło docelowego odbiorcę i postawiło na skandalizującą tematykę. Wciąż jednak pozostaje szanowanym czasopismem w branży muzycznej. Uznaniem cieszą się także okładki dwutygodnika.
Wesprzyj nas już teraz!
16 czerwca w artykule opisującym życie muzyka Geddy’ego Lee napisano o „polskim obozie”, w którym w 1941 mieli poznać się rodzice gitarzysty. Nie zaznaczono tam, że chodzi o obóz założony i prowadzony przez Niemców w okupowanej Polsce. Muzyk został opisany także jako „dziecko holokaustu”.
Na internetowym forum pod artykułem rozgorzała dyskusja. Jeden z internautów zamieścił nawet link do polsko-żydowskiej strony internetowej tłumaczącej problem pojęcia „polskie obozy”. Większość uczestników dyskusji zarzuciła mu jednak niekompetencje i niepoprawność. Wychodzi więc na to, że narracja o polskich obozach weszła w świadomość społeczeństw na zachodzie.
Polska Ambasada RP w USA zaprezentowała nieśmiały protest na Twitterze. „Proszę poprawić swój błąd. To były niemieckie nazistowskie obozy w okupowanej Polsce” – głosi anglojęzyczne oświadczenie polskiej placówki dyplomatycznej.
Na prośbę o sprostowanie zareagował autor artykułu. Brian Hiatt odpisał ambasadzie także na Twitterze. „Wzmianka ma związek tylko z lokalizacją. Oczywiście, że sprawcami byli naziści z Niemiec” – pisze autor. Redakcja jak dotąd milczy i nie odpowiedziała na kolejną prośbę ambasady. Nie wykluczone, że nigdy nie doczekamy się sprostowania.
Źródło: wpolityce.pl
MWł