Jak zauważyli paneliści konferencji zorganizowanej przez American Enterprise Institute, małżeństwo i religijność nie są zjawiskami odrębnymi od siebie, lecz wzajemnie się wspierającymi i dopełniającymi. Jeśli dziecko wychowuje się w tradycyjnej i wierzącej rodzinie, to rzadziej popełnia przestępstwa i sprawia mniej problemów wychowawczych; częściej natomiast notuje sukcesy naukowe.
Kryzys rodziny w Stanach Zjednoczonych jest obecnie wyjątkowo silny. Kraj ten ma najwyższy, bo 26 – proc. odsetek gospodarstw zamieszkałych przez jedną osobę. Jedynie w 48 proc. z nich mieszkają osoby będące po ślubie. Ponad połowa dzieci rodzonych przez matki mające poniżej 30 lat jest nieślubna, a w ciągu ostatnich 50 lat odsetek amerykańskich dzieci wychowywanych przez jednego rodzica wzrósł z 9 do 26 proc. O ile w 1960 r. 70 proc. Amerykanów w wieku 20 do 29 lat było po ślubie, to obecnie jest to jedynie 25 proc.
Wesprzyj nas już teraz!
Rozpad rodziny jest powiązany z rozpadem społeczeństwa cywilnego jako takiego. Amerykanie są coraz mniej związani z rozmaitymi instytucjami kulturowymi, w tym religijnymi. Lekarstwem na kryzys więzi społecznych mogłoby być właśnie małżeństwo. Tradycyjne życie rodzinne stanowi bowiem zachętę do działania religijnego, natomiast konkubinaty, życie jako singiel itp. powoduje odchodzenie od wiary.
Tematyce powiązań między życiem rodzinnym, religijnością i szeroko rozumianym społecznym dobrobytem poświęcona była konferencja zorganizowana przez American Enterprise Institute „The American family: How a ‘new normal’ is reshaping religion, work, and today’s economy”. Referaty na temat najnowszych badań dotyczących powiązań między strukturą rodziny, religijnością i szeroko rozumianym dobrobytem społecznym wygłosili W. Bradford Wilcox z National Marriage Project i American Ensterprise Institute, Mary Eberstadt z Ethics and Public Policy Center i były członek AEI Nick Schulz.
Problemy ze stabilnością rodzin i religijnością mają szczególnie negatywny wpływ na młodych Amerykanów. Dzieci, które dorastają w pełnych rodzinach o 82 proc. rzadziej cierpią ubóstwo. Są także zdrowsi emocjonalnie i psychicznie, mają też więcej osiągnięć edukacyjnych. Rzadziej natomiast uprawiają seks przed ślubem, uzależniają się od alkoholu i narkotyków oraz angażują w działania antyspołeczne.
Korzystny wpływ na dzieci ma nie tylko tradycyjna struktura rodziny, lecz także jej religijność. Dzieci regularnie praktykujących matek rzadziej podejmują się działalności przestępczej i agresywnej. Z religijnością wiążą się także sukcesy edukacyjne, a także rzadsze uzależnienie od alkoholu, rzadsze problemy ze zdrowiem psychicznym i emocjonalnym.
Źródła: aei.org / blog.heritage.org / prisonplanet.com
Mjend