Moc wiatraków lądowych zostanie zwiększona (…) niezależnie od prezydenckiego weta; rozporządzenie w tej sprawie jest już gotowe – poinformował w środę premier Donald Tusk. W odpowiedzi szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki podkreślił, że Karol Nawrocki nie dopuści do obchodzenia jego decyzji rozporządzeniami.
Karol Nawrocki zawetował nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej, która umożliwiała instalację turbin 500 m od gospodarstw domowych oraz liberalizowała inwestycje w tę formę energetyki na lądzie. Jednocześnie w projekcie ustawy zawarto mechanizm mrożenia cen prądu do końca 2025 roku. Prezydent ocenił połączenie obu kwestii w jednym dokumencie jako „szantaż”, na który nie będzie jego zgody.
Wetując propozycję rządu jednocześnie poinformował o podpisaniu projektu inicjatywy ustawodawczej, dotyczącego zamrożenia cen energii elektrycznej, „literalnie wyjętego” z przedłożonej mu do podpisania ustawy.
Wesprzyj nas już teraz!
W sprawie decyzji prezydenta zareagował dzisiaj szef rządu. Jak ocenił, prąd z wiatraków „mimo wszystko popłynie”, a rząd już ma gotowe w tej sprawie rozporządzenie.
– Jest weto prezydenckie, przygotowaliśmy już rozporządzenie, i bez ustawy, niezależnie od weta prezydenckiego, zwiększymy moc wiatraków lądowych, przede wszystkim przez tak zwany repowering (zastępowanie starszych elektrowni przez nowe, wydajniejsze – red). Czyli te lokalizacje, które już są, tam będziemy wymieniali wiatraki, to będą dużo wydajniejsze turbiny – oświadczył Donald Tusk podczas briefingu. Dodał, że tam, gdzie uproszczone przepisy środowiskowe pozwolą, zostaną postawione wyższe maszty.
Szef rządu zaznaczył, że nie zgadza się z prezydentem „i to w taki zasadniczy sposób”, a prąd z wiatraków popłynie – jak powiedział – „tak czy inaczej”. Tusk przyznał, że sam „nie przepada za krajobrazem, gdzie jest pełno wiatraków”, ale prąd generowany przez lądowe turbiny wiatrowe jest najtańszy i daje możliwość uzupełnienia bilansu energetycznego Polski.
Premier przekazał też, że o konkretnych rozwiązaniach, które mają pozwolić na zwiększenie mocy wiatraków, „jeszcze dzisiaj” mają informować minister klimatu Paulina Hennig-Kloska i minister energii Miłosz Motyka.
Na słowa premiera zareagował szef KPRP Zbigniew Bogucki. Jak zapowiedział, Karol Nawrocki nie godzi się na „obchodzenie” jego decyzji rozporządzeniami.
– Pan prezydent nie dopuszcza takiej sytuacji, w której weto prezydenckie, które może być oczywiście odrzucone kwalifikowaną większością głosów, zgodnie z ustawą zasadniczą w polskim parlamencie, było obchodzone poprzez różnego rodzaju akty o charakterze wykonawczym. Tego rodzaju rozstrzygnięcia mają charakter niekonstytucyjny – powiedział.
W ocenie Boguckiego, takie działanie byłyby próbą omijania konstytucji i porządku prawnego oraz próbą wypaczenia polskiego ustroju.
PAP
/ oprac. PR