18 lipca 2016

Mamy ujemny przyrost naturalny, a liczba mieszkańców Europy rośnie. Stary Kontynent zalewa imigracja

(Autor: Sigismund von Dobschütz (Praca własna) [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], Wikimedia Commons)

Liczba ludności Europy się kurczy. Po raz pierwszy w historii Unii Europejskiej więcej osób zmarło, niż się narodziło. Paradoksalnie liczba osób zamieszkujących Stary Kontynent rośnie. To efekt silnej fali imigracyjnej.

                  

Według raportu Eurostatu, po raz pierwszy w historii UE mamy do czynienia z ujemnym przyrostem naturalnym. W minionym roku w Unii urodziło się 5,1 miliona osób, ale zmarło 5,2 miliona ludzi.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Co ciekawe, dodatni przyrost zanotowały takie kraje jak Irlandia, Francja, Szwecja czy Wielka Brytania. Gorzej jest na południu Europy, gdzie takie kraje jak Włochy, Grecja, Portugalia miały najmniejszy wskaźnik urodzeń.

 

Według raportu najbardziej skurczyła się ludność Węgier, Litwy, Bułgarii, Łotwy, Chorwacji i Rumunii. W tych krajach Eurostat odnotował największą różnicę między liczbą urodzeń i zgonów. W Polsce liczba Polaków zmniejszyła się o 1 proc. Umarło o 25,6 tysiąca więcej osób niż urodziło się dzieci.

 

Mimo ujemnych statystyk liczba mieszkańców Europy wzrosła. Statystyki zawyżyli migranci, którzy przybyli na Stary Kontynent. W 2015 roku było ich prawie 2 miliony. 1,2 miliona zdążyło już złożyć wniosek o azyl, a łączna liczba mieszkańców UE wzrosła z 508 do ponad 510 milionów.

 

Źródło: Rynek Zdrowia, innpoland.pl

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 430 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram