W Polsce coraz szersze kręgi zatacza debata na temat legalizacji eutanazji. W niektórych krajach proceder ten już dawno został uznany w świetle prawa. Na początku października Europejski Trybunał Praw Człowieka odrzucił skargę Belga, którego matka została poddana eutanazji z powodu depresji. O zabiciu matki przez lekarzy mężczyznę powiadomiono… dzień po jej śmierci. Nie mógł się z nią nawet pożegnać… Od roku aktywność promotorów wspomaganego samobójstwa znacząco wzrosła także w Polsce. Nie możemy pozwolić eutanazyjnemu lobby odnieść zwycięstwa w Polsce!
Przerażające skutki legalizacji eutanazji
W 20 lat liczba dokonywanych w Belgii eutanazji zwiększyła się niemal stukrotnie. W Holandii liczba wspomaganych samobójstw pomiędzy rokiem 2003 a 2020 wzrosła z 1815 do 6938 przypadków. Zbrodniczej procedurze poddaje się przede wszystkim osoby starsze, ale z roku na rok odsetek osób uśmiercanych przez eutanazje powiększa się o ludzi w sile wieku zmagających się z zaburzeniami psychicznymi, czy samotnością, a nawet dzieci. Flandria – największy region Belgii – podał, że w latach 2016/2017 aż 10 proc. śmierci noworodkowych spowodowanych było decyzją o ich eutanazji. Mówiąc dosłownie – dzieciobójstwem narodzonych chłopców i dziewcząt.
Wesprzyj nas już teraz!
W państwach Niderlandów społeczne kampanie promujące zabijanie starszych i słabszych zakończono sukcesem już dawno temu. Angażowano do tego teatr, kino, przywódców duchowych, celebrytów i polityków. Październikowy wyrok Trybunału Praw Człowieka jest zaproszeniem do radykalnego obniżenia standardu ochrony życia ludzkiego w całej Europie. Także w Polsce, gdzie obserwujemy aktywne działania zmierzające do legalizacji eutanazji.
Wiceszef sejmowego klubu Lewicy Krzysztof Śmiszek mówił, że eutanazja jest „podstawowym prawem człowieka”. W poznańskim „Tetrze Nowym” wystawiono promującą eutanazję sztukę „Prawo wyboru”. Promotorzy cywilizacji śmierci z zadowoleniem opowiadali o „kapsule śmierci” – małej komorze gazowej wystawionej w holu teatru. Na łamach „Gazety Wyborczej” ubolewano nad losem osób, które muszą wyjechać z Polski, by poddać się eutanazji. Przy okazji 1 listopada portal „Interia” opublikował felieton, w którym brak legalnej eutanazji nazwano „okrucieństwem”.
Mierząc się z fałszywą narracją zwolenników eutanazji, eksperci Ordo Iuris przygotowali raport, w którym szczegółowo omówiono, czym w rzeczywistości jest eutanazja i jak doszło do jej legalizacji. Analizujemy prawodawstwo krajów takich jak Holandia i Belgia, gdzie w majestacie prawa lekarze na życzenie rodziców mogą eutanatycznie zabijać noworodki. Wystarczy tylko, że uznają, iż przewidywana jakość ich życia jest… „zbyt niska”.
W raporcie opisano przykład Szwajcarii, która jest celem „turystyki śmierci” obywateli innych państw. Fundacja Dignitas, która od lat zarabia na prowadzeniu eutanazyjnego biznesu, w takim stopniu rozwinęła swoją „działalność”, że udostępniała swoim klientom środki do wykonania samobójstwa nawet w hotelach i na parkingach. Pacjenci zażywali śmiertelne dawki leków w samochodach. Prochy tych, którzy często płacili ogromne pieniądze za zapewnienie „godnej” śmierci i pogrzebu, wyrzucano do jeziora.
Całość dokumentu można przeczytać klikając w link. Czy eutanazja to dobra śmierć? Prawo, praktyka i debata publiczna | Ordo Iuris
Ordo Iuris/ oprac. FA