Wdowa po generale Kiszczaku ponownie zabrała głos. Tym razem w rozmowie z „Super Expressem” powiedziała, że jej mąż jest bohaterem i to on obalił komunizm. Poddała także pod wątpliwość rolę Wałęsy, którego określiła mianem prostego robotnika.
Ostatnie dni mijają pod znakiem medialnej dyskusji na temat działalności Lecha Wałęsy i jego współpracy z SB w latach siedemdziesiątych. Wszystko za sprawą teczek nt. „TW Bolka”, które przechowywał w swym prywatnym, nielegalnym archiwum gen. Czesław Kiszczak. Znalezione w nim dokumenty, upublicznione przez Instytut Pamięci Narodowej, rzucają cień na opozycyjną działalność Lecha Wałęsy. Deklaracje współpracy i sygnowanie odbioru pieniędzy przekazywanych przez SB, potwierdzają informacje, o tym, że Lech Wałęsy był tajnym współpracownikiem służb PRL o pseudonimie „Bolek”.
Wesprzyj nas już teraz!
Kilka dni temu, Maria Kiszczak przyznała, że żałuje zaistniałej sytuacji i przeprasza Lecha Wałęsę. W wywiadzie dla „Super Expressu” dodała, że nie ze swojej winy stała się „negatywną bohaterką”. Zarazem próbuje oczyszczać swego męża, którego uznaje za tego, który obalił komunizm i przyczynił się do budowy demokracji w Polsce. (…) Inicjatorem zmian był Kiszczak, który jest wielkim patriotą i narodowym bohaterem! Historia go kiedyś doceni – argumentuje wdowa po generale. Obserwując działalność Marii Kiszczak w ostatnim czasie, można domniemać, że posiada jeszcze wiele interesujących informacji na temat tworzenia się III RP, nazywanej przez niektóry PRL Bis. I mówi o nich odważniej niż bezpośredni architekci „przemian okrągłostołowych”.
Określanie gen. Czesława Kiszczaka mianem patrioty i bohatera narodowego brzmi nieco kuriozalnie. Warto w tym miejscu przypomnieć, że w 2007 r. Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu postawiła Kiszczaka w stan oskarżenia. Wg niej, były generał dopuścił się zbrodni komunistycznej działając w zorganizowanym związku przestępczym o charakterze zbrojnym. 12 stycznia 2012 Sąd uznał winę oskarżonego wymierzając mu karę 4 lat pozbawienia wolności, łagodząc ją na podstawie amnestii do lat 2 oraz warunkowo zawieszając na 5 lat.
Czesław Kiszczak zmarł 5 listopada zeszłego roku.
Źródło: inetria.pl, Super Express, pch24.pl
Poz