Prezes Fundacji Pro – Prawo do Życia Mariusz Dzierżawski skierował do rzecznika archidiecezji warszawskiej list otwarty w sprawie pochówku zmarłego niedawno ginekologa Romualda Dębskiego. Poniżej publikujemy treść listu:
Wesprzyj nas już teraz!
Szanowny Księże Rzeczniku!
Przeczytałem w mediach zapowiedź publicznego nabożeństwa żałobnego za zmarłego Romualda Dębskiego, wieloletniego ordynatora oddziału ginekologii Szpitala Bielańskiego, które ma mieć miejsce w Kościele Niepokalanego Poczęcia NMP, przy ul. Dewajtis 3 w Warszawie, 4 stycznia 2019 roku, o godzinie 12.00.
W latach 2011-2018, według informacji podanych przez szpital, na oddziale kierowanym przez doktora Dębskiego, zabito poprzez aborcję 783 dzieci. W jednym tylko roku 2017 zabito tam 131 dzieci.
Romuald Dębski wielokrotnie zabierał głos w debacie publicznej, opowiadając się za dopuszczalnością aborcji eugenicznej, w tym również za aborcją dzieci podejrzanych o Zespół Downa.
Kanon 1398 Kodeksu Prawa Kanonicznego stwierdza: Kto powoduje przerwanie ciąży, po zaistnieniu skutku, podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa. W tej sytuacji informacja o nabożeństwie żałobnym w kościele katolickim może budzić wśród wiernych rozliczne wątpliwości.
Byłoby rzeczą budującą, gdyby Romuald Dębski nawrócił się pod koniec życia i powrócił na łono Kościoła. Warto, a nawet trzeba by podać taki fakt do publicznej wiadomości. Gdyby jednak zmarły nie wyraził żalu, za swoje wcześniejsze działania związane z popieraniem i praktykowaniem aborcji, katolicki pogrzeb może spowodować zgorszenie wiernych, jako lekceważenie prawa kościelnego i relatywizacja moralnej nauki Kościoła.
Ponieważ sprawa jest publicznie znana i komentowana, również ten list udostępniam publicznie. Myślę, że nie tylko ja będę wdzięczny za odpowiedź.
Z wyrazami szacunku
Mariusz Dzierżawski
Źródło: materiały prasowe Fundacji Pro – Prawo do Życia
MWł