Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił prezesa Fundacji Pro – Prawo do Życia Mariusza Dzierżawskiego. Działacz pro-life został wcześniej skazany za prezentowanie banerów ukazujących skutki aborcji.
Sąd zmienił orzeczenie pierwszej instancji uznając, że głoszenie idei ochrony życia ludzkiego od poczęcia nie narusza porządku publicznego i obyczajności. Mariusza Dzierżawskiego reprezentowali prawnicy Ordo Iuris.
Wesprzyj nas już teraz!
Fundacja Pro – Prawo do Życia od ponad piętnastu lat zabiera głos w dyskusji dotyczącej prawa aborcyjnego, opowiadając się za prawną ochroną życia dzieci poczętych. Działacze i wolontariusze na terenie całego kraju organizują pikiety i akcje społeczne, których celem jest wyrażenie stanowiska pro-life i zwrócenie uwagi opinii publicznej na los nienarodzonych. Urzeczywistniając dyskusję nad ochroną życia, wolontariusze Fundacji prezentują autentyczne zdjęcia ukazujące, czym w rzeczywistości jest aborcja. Akcje te wciąż spotykają się z oporem. Pomimo ugruntowanej linii orzeczniczej sądów powszechnych, wedle której działania zwolenników ochrony życia od jego poczęcia są zgodne z prawem, wciąż zdarzają się przypadki, kiedy organy ścigania kierują do sądu wnioski o ich ukaranie.
W grudniu 2020 roku zapadł wyrok Sądu Rejonowego w Warszawie w sprawie Mariusza Dzierżawskiego. Prezes Fundacji został uznany winnym popełnienia wykroczeń z art. 51 § 1 i art. 141 Kodeksu wykroczeń. Penalizują one, odpowiednio, zachowania noszące znamiona wybryku oraz umieszczanie w przestrzeni publicznej nieprzyzwoitych ogłoszeń, napisów lub rysunków albo używanie słów nieprzyzwoitych. Obrońcy obwinionego złożyli apelację, zaskarżając wyrok sądu pierwszej instancji w całości i wnosząc o uniewinnienie Mariusza Dzierżawskiego.
Sąd Okręgowy w Warszawie w pełni podzielił argumentację podniesioną w apelacji podkreślając, iż prezes Fundacji swoim zachowaniem korzysta z przysługującej mu wolności słowa, która jest fundamentem demokratycznego państwa prawa. Jednocześnie, sąd drugiej instancji wskazał, że ochrona życia ludzkiego, jest na tyle istotną społecznie kwestią, że próby kwalifikowania zachowania obwinionego jako jakiegokolwiek wykroczenia są bezpodstawne i nie znajdują uzasadnienia w demokratycznym państwie prawa. Przychylając się do zarzutów obrony, wywiedzionych w środku odwoławczym, Sąd Okręgowy zmienił wyrok Sądu Rejonowego i uniewinnił Mariusza Dzierżawskiego od wszystkich zarzucanych mu czynów. Wyrok jest prawomocny.
– Zgodnie z treścią art. 54 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, „każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji”. Z kolei art. 10 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności stanowi, że „każdy ma prawo do wolności wyrażania opinii. Prawo to obejmuje wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe – podkreśla komentując orzeczenie mecenas Anna Przestrzelska z Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris.
Źródło: Ordo Iuris
RoM