27 lipca 2012

Maronicki arcybiskup Damaszku: teraz przyjdzie nam cierpieć i umrzeć

(fot. Elizabeth Arrott)

„Damaszek był oszczędzany w pierwszych 16 miesiącach walk, teraz przyjdzie nam cierpieć i umrzeć” – napisał maronicki arcybiskup stolicy Syrii, Samir Nassar. W liście do organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie hierarcha ujawnił, że po raz pierwszy w życiu odprawiał niedzielną Mszę św. słysząc odgłosy strzałów i wybuchów.

 

Chrześcijanie, którzy „ośmielają się przyjść do kościoła, aby znaleźć trochę odwagi w słowie Bożym” są obecnie bardzo nieliczni. „Huk bomb jest nieustanny i nie sposób spać w nocy” – dodał abp Nassar.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Sytuację mieszkańców pogarsza jeszcze wysoka temperatura, dochodząca w ciągu dnia do 55 stopni Celsjusza. Częste są wyłączenia prądu. „Damaszek jest odcięty od reszty kraju. Zaczyna nam brakować żywności, gazu i benzyny” – relacjonuje maronicki arcybiskup.

 

Z kolei w relatywnie spokojnym rejonie Wadi al-Nasara (po arabsku: „dolina chrześcijan”) w pobliżu wioski Marmarita co dzień przybywa uchodźców, głównie z Homs i okolic. Obecnie jest tam ponad 2400 rodzin, z czego co najmniej 500 w bardzo trudnej sytuacji. Wiele z nich uciekając ze swych domów w strefie walk, zostawiło w nich praktycznie wszystko. Tymczasem koszt życia wzrósł w Syrii o 200 proc.

 

„Toczy się wojna domowa, ale mimo wszystko kontynuujemy nasz apostolat, jesteśmy blisko wiernych i, na ile możemy, pomagamy im” – napisał abp Nassar. Trzeba dać im dach nad głową, żywność i ubrania. Wprawdzie lokalna Caritas „robi, co może, ale potrzeby są coraz większe”. Dlatego hierarcha apeluje o pomoc materialną.

 

Pomoc Kościołowi w Potrzebie przekazała w 2011 r. Kościołowi katolickiemu w Syrii 330 tys. euro. W 2012 r. przeznaczono już 130 tys. euro dla Caritas Syria i pomoc rodzinom chrześcijańskim w Homs. Dzięki otrzymanym 80 tys. euro 500 rodzin uchodźców w „dolinie chrześcijan” będzie miało zapewnioną żywność przez sześć miesięcy. Organizacja zapowiada dalszą pomoc.

 

Źródło: KAI

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 299 440 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram