Marsz przeszedł zgodnie z planem ulicami Poznania. Jego uczestnicy modlili się w intencji wynagrodzenia za niewypełnienie Ślubów Jasnogórskich. Kolejny odbędzie się już w grudniu.
Marsz rozpoczął się Mszą świętą o godz.12.30 w kościele Bożego Ciała, ufundowanym przez Władysława Jagiełłę. W homilii wierni usłyszeli żarliwe wezwania do zachowania silnej wiary ojców oraz do zdecydowanego dawania świadectwa własnym życiem. Uniżona postawa przed Bogiem wyrażająca się w modlitwie, klęczącej adoracji Najświętszego Sakramentu i Komunii na klęcząco właściwie oddaje cechy polskiej kultury i tradycji. – Nie ma tu generałów: modlisz się na różańcu – jesteś w Krucjacie, nie modlisz się – nie jesteś. I tyle. Różaniec to najsilniejsza i najskuteczniejsza broń, jaką daje nam sama Maryja, nasza Królowa – mówił w kazaniu ks. Leopold.
Wesprzyj nas już teraz!
Uczestnicy pokonali całą zaplanowaną trasę modląc się, adorując Najświętszy Sakrament w każdym mijanym kościele. Uczestnicy nieśli chorągwie, feretron Matki Boskiej i baner Krucjaty Różańcowej. Na czele niesiono specjalnie na tę okazję przygotowany 5-metrowy drewniany krzyż.
Kolejny taki marsz zaplanowano na 9-tego grudnia.
Źródło: krucjatarozancowazaojczyzne.pl
mat
{gallery}