– Polska jest dziś największym ambasadorem Ukrainy na świecie; udało się zachęcić cały wolny, demokratyczny świat by staną po stronie Ukrainy – mówiła w niedzielę w Chojnowie (Dolnośląskie) marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
Marszałek Sejmu spotkała się w niedziele z mieszkańcami Chojnowa w sali tamtejszego urzędu miasta.
Witek podkreśliła, że PiS od wielu lat jeździ po Polsce i spotyka się z obywatelami. – To jest nasza marka, rozmawiamy i słuchamy ludzi – tak powstały nasze programy w 2015 i 2019 roku – mówiła.
Wesprzyj nas już teraz!
Marszałek wskazała, że „dobry rząd to taki, który planuje perspektywicznie”. – Podstawą do tego by móc planować przyszłość jest nasza przeszłość, nasza historia. Ona pokazała, że musimy zapewnić naszym obywatelom i państwu przede wszystkim bezpieczeństwo zewnętrzne, ale też wewnętrzne – mówiła Witek podkreślając, że Rosja już w przeszłości stosowała szantaż gazowy.
– Każde państwo, które chce być wolne i niezależne musi się uniezależnić od jednego źródła energii, czyli od stron rosyjskiej. PiS takie plan uniezależnienia przygotowało i go realizuje – zapewniła.
Marszałek mówiąc o ostatnich, jak podkreśliła trudnych, dwóch latach wymieniła pandemię, „wojnę hybrydową na granicy z Białorusią” oraz wojnę w Ukrainie. – Ukrainę za to, że chciała dołączyć do wolnego świata spotkała kara. (…) Krok po kroku, z inspiracji Polski przede wszystkim, udało się wolny, demokratyczny świat zachęcić do tego, by staną po stronie Ukrainy – stwierdziła. (PAP)